Niepoważna polityka Angeliny Jolie
Angelina Jolie uważa, że kariera aktorska zmniejsza jejwiarygodność jako działaczki społecznej.
Jolie od lat pracuje jako Ambasador Dobrej Woli ONZ i znana jestz działalności humanitarnej. Gwiazda przyznaje jednak otwarcie, żeaktorstwo nie współgra najlepiej z tego typu aktywnością.
- Nie uważam, że to naturalna rola dla aktora - mówi Jolie nałamach niemieckiego magazynu "Der Spiegel". - Czasem aktorstwo ipolityka tworzą bardzo niedobrą mieszankę. Czasami ludzie traktująmoją pracę dla ONZ niepoważnie, bo gram w filmach.
Aktorka uważa również, że hollywoodzkie gwiazdy nie mająpodstaw, aby pretendować do roli przewodników moralnych.
- Powinniśmy szukać wielkich przywódców wśród ludzi, którzypoświęcili tym sprawom całe życie - czytamy. - Prawda jest taka, żeaktorzy spędzają mnóstwo czasu robiąc filmy.
Angelina Jolie wróciła właśnie z wyprawy na Bliski Wschód, gdziespotkała się z amerykańskim żołnierzami.
- Pojechałam do Syrii i Iraku, aby pomóc w zwróceniu uwagi napanujący tam kryzys - tłumaczy gwiazda. - Aby zachęcić przywódcówdo zwiększenia wsparcia dla UNHCR (agencji ONZ działającej na rzeczuchodźców) i jej partnerów.
Angelinę Jolie będziemy mogli podziwiać wkrótce w filmie "Cenaodwagi". Polska premiera obrazu odbędzie się 2 listopada.
Dołącz do dyskusji: Niepoważna polityka Angeliny Jolie