Ofensywa strategia Agory, spółka wyda na inwestycje 930 mln zł
Grupa Agora przedstawiła strategię na kolejne lata rozwoju biznesu, z której wynika, że sporą część pieniędzy przeznaczy na akwizycję - 500 mln złotych, 200 mln złotych na rozwój kin Helios, a także na sieć restauracji. W sumie na inwestycje do 2022 roku ma wydać maksymalnie ok. 930 mln zł. Eksperci w rozmowie z Wirtualnemedia.pl oceniają założenia strategii i szansę na powodzenie jej realizacji.
Kilka dni temu Agora zaprezentowała strategię na lata 2018-2022. Plan zakłada, że wpływy firmy z 1,17 mld zł w ub.r. wzrosną do ok. 1,6 mld zł w 2022 roku (z czego 290-320 mln zł ma pochodzić z nowych biznesów), a zysk EBITDA - ze 119 do ok. 200 mln zł (w tym 45-50 mln zł z nowych biznesów). Spółka natomiast planuje kontynuować przyjętą politykę dywidendową w wysokości 0,5 zł na jedną akcję.
- Na konferencji zarząd podkreślił że większość wydatków rozwojowych będzie przeznaczonych na akwizycje. Nie wiem czy to dobra faza cyklu koniunkturalnego na zakupy w nowych obszarach. Być może lepiej byłoby przeznaczyć więcej środków na dywidendę lub skup akcji własnych - ocenia Dominik Niszcz, analityk Raiffeisen Centrobanku.
Kluczowe założenia strategiczne obejmują intensywną cyfryzację całej działalności Grupy, z naciskiem na rozwój sprzedaży dostępu do treści w modelu subskrypcyjnym, rozwój dotychczasowych największych przedsięwzięć Grupy Agora, poszerzenie działalności wybranych dotychczasowych biznesów o nowe usługi lub oferty premium oraz rozpoczęcie działalności w nowych obszarach: usług B2B dla e-commerce, narzędzi MarTech, a także rozrywka i gastronomia.
Jakościowe newsy, rozwój systemu subskrypcji
Grupa Agora chce rozwijać sprzedaż jakościowych treści w modelu subskrypcyjnym i umocnić pozycję lidera w tym segmencie. Plan na lata 2018-2022 zakłada również potrojenie średniej liczby subskrypcji „Gazety Wyborczej” i podcastów Radia TOK FM, a także zapewnienie lepszej monetyzacji obranego modelu biznesowego.
Docelowo w 2022 r. połowa przychodów „Gazety Wyborczej” ma pochodzić ze źródeł cyfrowych, a jej rentowność regularnie się poprawiać.
Dominik Niszcz, analityk Raiffeisen Centrobanku uważa, że model subskrypcji jest bardziej perspektywiczny w mediach drukowanych, niż tradycyjna reklama. - Dlatego to dobry kierunek. Strategia ta pozwoli na wyhamowanie negatywnych tendencji wyników w segmencie prasy - ocenia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.
Natomiast Konrad Księżopolski, analityk Haitong Banku sądzi, że prenumerata cyfrowa to jedyny sposób, aby utrzymać prasę w długim terminie. - Nawet nie na poziomie dochodowym, ale w ogóle. Tak robi cały świat, ponieważ spada czytelnictwo prasy drukowanej, co jest wynikiem cyfryzacji i pojawienia się urządzeń mobilnych. Subskrypcje płatne nie były w Polsce mocno zakorzenione, w odróżnieniu od Stanów, gdzie ma to miejsce od dziesięcioleci. W Polsce subskrypcja zaczęła się dopiero w 1990 roku, a 10-15 lat później pojawił się internet, gdzie wiele podobnych treści było i jest za darmo, dlatego nie jest łatwo, przyzwyczaić polskiego czytelnika do płacenia za pisany kontent. Dobrze, że Agora to robi - w pewien sposób jest jednym z pierwszych wydawców, który się na to zdecydował oraz największym, co wpływa na cały rynek. Pozostaje pytanie o realizację strategii cyfrowych subskrypcji - mówi Wirtualnemedia.pl, Konrad Księżopolski.
Analityk Haitong Banku dodaje, że podejście do prenumerowania gazet to również kwestia pokoleniowa. - Nasi rodzice nie kupowali, nie prenumerowali gazet, bo nie było takiej możliwości a poza tym prasa była kontrolowana przez władze. Młodzi ludzie są coraz bardziej świadomi tego, że za treści w internecie się płaci. Dziś są w stanie kupić Netflixa czy Spotify. Jeżeli będą chcieli mieć dostęp do treści premium, być może z czasem przekonają się do płacenia za nie. To jest jedyna słuszna droga, bo nie ma innej - twierdzi.
Rozwój biznesu związanego ze spędzaniem czasu wolnego poza domem
Agora w swojej strategii stawia także na rozwój sieci kin Helios, które są fundamentem jej obecności w segmencie związanym ze spędzaniem czasu wolnego przez Polaków. W planach ma systematyczne zwiększanie liczby kin. Swoją ofertę ma wzbogacić również o nowe sale, stworzone w koncepcie Helios Dream, czyli luksusowo wyposażonych sal premium.
Grupa chce się również skoncentrować na projektach związanych ze spędzaniem czasu wolnego poza domem. W związku z tym zaoferuje bary gastronomiczne i rozrywkowe m.in. w centrach handlowych.
Według Dominika Niszcza, wyceny w tym segmencie są na historycznie wysokim poziomie, więc przejęcia są obarczone dużym ryzykiem.
- Konkurenci z branży private equity z dużym doświadczeniem i zasobami gotówki przyglądają się tym samym aktywom. Dlatego trudno będzie atrakcyjnie nabyć spółki w tej branży. Kluczową przewagą Agory nad innymi potencjalnymi kupcami może być jednak zdolność do generowania synergii z aktywami, które Agora już posiada - uważa Dominik Niszcz z Raiffeisen Centrobank.
Według Konrada Księżopolskiego, Agora nie zrezygnuje ze swojego korowego biznesu, czyli prasy, ponieważ „właściciele i główni udziałowcy firmy są z nią bardzo związani, czują misyjność gazet drukowanych”, dlatego szukają innych źródeł finansowania.
- Biorąc pod uwagę, że mamy trend spadkowy prasy, szukają innych źródeł finansowania. W ostatnich 3-4 latach kino jest najjaśniejszą gwiazdą spośród wszystkich segmentów Agory, to na pewno duży sukces. Wydaje się, że biznes restauracyjny, około kinowy to kontynuacja działania, ostatnio dobrze się w nim dzieje. Restauracje będą zapewne w podobnych lokalizacjach, co kina Helios. Agora ma zatem łatwiejszą drogę, jeśli chodzi o relacje handlowe, wynajem powierzchni handlowej, ma know-how – mówi w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.
- Jeśli chodzi o rozrywkową część, nie zostało dokładnie sprecyzowane w strategii, co ma w planach. Na pewno wpisuje się to jednak w obszar segmentu kinowego, który przez ostatnie 3-4 lata był lokomotywą spółki. Bardzo dużo CAPEX-u Agora chce przeznaczyć na dalszy rozwój tej części biznesu, przy okazji, tworząc nowe segmenty. Spółka nieco się odchodzi od coreowego biznesu mediowego i wchodzi w nowe obszary działalności – dodaje.
„Bardzo ofensywna strategia”
Grupa Agora zapowiedziała także wejście AMS w kolejną fazę rozwoju, dzięki zwiększeniu udziału nośników premium, a także postawienie na szerszą ofertę rozwiązań cyfrowych, m.in. zintegrowanych z meblami miejskimi.
Dodatkowo zakłada dalszy, dynamiczny rozwój spółki Yieldbird, lidera branży ad-tech. Jeszcze w tym roku spółka ma zaproponować wybranej grupie klientów kolejny produkt, stawiając na zwiększenie przychodów i osiągniecie wyższej rentowności do 2022 r.
Grupa zapowiedziała także wejście na rynek usług B2B, e-commerce i narzędzi MarTech.
Konrad Księżopolski, w rozmowie z Wirtualnemedia.pl na pytanie, co zaskoczyło go najbardziej w prezentowanej strategii spółki, stwierdził: - To na pewno bardzo ofensywna strategia. O ile poprzednia była defensywna, skoncentrowana na poprawie rentowności, optymalizacji kosztowej, tego nie można powiedzieć o nowej, w której jest mowa o rozwoju organicznym ale przede wszystkim o akwizycjach. Mamy do czynienia z bardzo dużym CAPEX-em, na poziomie niemal miliarda złotych. Ilość CAPEX-u, którą Agora chce przeznaczyć na kina też mnie zaskoczyła.
Dodaje, że rynek kinowy świetnie się rozwija, z każdym rokiem przynosząc rekordowe wyniki.
- Jednak w kolejnych latach przyjdzie spowolnienie gospodarcze co może spowodować spadek konsumpcji na rozrywkę w kinach. Tymczasem Agora chce zwiększyć wydatki na ten sektor, zbudować więcej ekranów niż to było w ostatnich 4 latach, kiedy ten rynek rósł silnie organicznie. Trochę się obawiam, że to przyśpieszenie inwestycji może odbyć się na górce cyklu koniunkturalnego. Byłoby to bardzo niekorzystne, gdyby taki scenariusz się ziścił - podsumowuje Księżopolski.
Agora rezygnuje z pism „Cztery Kąty”, „Ładny Dom”, „Dziecko” i „Niezbędnik Ogrodnika”
W październiku br. Agora zakończy wydawanie magazynów „Cztery Kąty”, „Ładny Dom”, „Dziecko” i „Niezbędnik Ogrodnika”. Natomiast czasopisma „Logo”, „Avanti”, „Kuchnia” i „Opiekun” zostaną włączone do pionu „Gazety Wyborczej”. Z firmą rozstanie się kilka-kilkanaście osób.
- Skupienie działalności prasowej Agory pod skrzydłami „Gazety Wyborczej" to dalszy krok w porządkowaniu prasowego portfolio Agory. Pierwsze zmiany w tym obszarze nastąpiły jesienią ub.r., gdy spółka ogłosiła strategię wydawniczą czasopism skoncentrowaną na najmocniejszych markach - uzasadnia Nina Graboś, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej w Agorze. - Teraz spośród wskazanych wówczas magazynów wybrano te, które w największym stopniu realizują zakładane cele, zwłaszcza w zakresie rentowności, mają największy potencjał rozwojowy i są komplementarne w stosunku do oferty wydawniczej „Gazety Wyborczej” - dodaje.
„Cztery Kąty” to miesięcznik wnętrzarski, „Ładny Dom” - miesięcznik o tematyce budowlanej, „Niezbędnik Ogrodnika” - kwartalnik o pracach ogrodowych, a „Dziecko” - miesięcznik o wychowywaniu dzieci.
W pierwszym kwartale br. grupa kapitałowa Agora zanotowała spadek wpływów ze sprzedaży o 7,6 proc. do 278 mln zł oraz 9,7 mln zł zysku netto (wobec 6,1 mln zł straty rok wcześniej).
Do grupy Agory należą m.in. sieć kin Helios, Next Film (zajmujący się produkcją i dystrybucją filmów), firma reklamy zewnętrznej AMS, Grupa Radiowa Agory (obejmuje stacje TOK FM, Złote Przeboje, Rock Radio, Radio Pogoda), Wydawnictwo Agora (publikuje książki i płyty). Firma wydaje też tytuły prasowe („Gazetę Wyborczą” i grupę magazynów) oraz serwisy internetowe (na czele z portalem Gazeta.pl).
Dołącz do dyskusji: Ofensywa strategia Agory, spółka wyda na inwestycje 930 mln zł