Piotr Skwieciński wyszedł z „Loży prasowej” po sugestiach Pawła Wrońskiego o strzelaniu do uchodźców
W dzisiejszym wydaniu programu „Loża prasowa” w TVN24 rozmawiano m.in. o przyjmowaniu przez Polskę uchodźców. Paweł Wroński z „Gazety Wyborczej” zasugerował, że Piotr Skwieciński z „W Sieci” popiera topienie łodzi uchodźców i strzelanie do nich, na co Skwieciński demonstracyjnie wyszedł ze studia.
W studiu „Loży prasowej” bieżące wydarzenia komentowali w niedzielę Piotr Skwieciński z tygodnika „W Sieci”, Michał Szułdrzyński z „Rzeczpospolitej”, Renata Kim z „Newsweeka” oraz wicenaczelny „Gazety Wyborczej” Paweł Wroński. Jednym z tematów, o którym prowadząca Małgorzata Łaszcz rozmawiała ze swoimi gośćmi było przyjęcie przez Polskę uchodźców z Bliskiego Wschodu i Afryki. Rząd zgodził się na liczbę 2200 osób, ale od kilku dni media informują o naciskach wywieranych przez Unię Europejską, aby ilość tę zwiększyć o ponad 8 tys.
Wśród publicystów stworzył się wyraźny podział - Skwieciński był przeciwny przyjmowaniu uchodźców przez nasz kraj, natomiast Wroński i Kim przekonywali, że rząd powinien rozpocząć tłumaczenie wszelkich kłamliwych informacji prawicowych polityków dotyczących tej kwestii. Dziennikarka „Newsweeka” podkreślała, że uczestniczyła w sobotniej manifestacji popierającej przyjmowanie przez Polskę uchodźców.
Paweł Wroński obawy przed wystawieniem Polski na ataki terrorystyczne określił jako „mniej lub bardziej racjonalne”. - Ja nie wiem, co w tym jest nieracjonalnego. Czy rzeczywiście fakt, że do tej pory mimo że Polska uczestniczyła we wszystkich możliwych koalicjach „antyislamskich”, narażała się na gniew i na ataki ze strony terrorystów islamskich, do tej pory nic takiego nie nastąpiło. Dlaczego nie nastąpiło? Przede wszystkim dlatego, że w Polsce terroryści islamscy do tej pory nie mieli gruntu sprzyjającego im, środowisk, w których mogli funkcjonować - wyjaśniał Piotr Skwieciński. - Obawiamy się tego, że to jest tylko forpoczta, że na kilku tysiącach (uchodźców - przyp.) się nie skończy, że mamy do czynienia z forpocztą wielkiej zmiany, która w dłuższym czasie może spowodować znaczące i nieodwracalne zmiany tożsamości nie tylko Polski, ale również Europy. Temu jesteśmy przeciwni - dodał.
Zastępca redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” stwierdził, że jeśli w przyszłości polskie wojsko będzie zaangażowane w misję Frontexu, czyli ochronę Morza Śródziemnego, to chciałby aby Piotr Skwieciński został dowódcą statku. - Chciałbym, żeby ze swoimi przekonaniami stanął na tym statku i zobaczył tonącą łódkę z uchodźcami. W tym momencie Piotr Skwieciński dojdzie do wniosku: chrześcijanie na pokład, wszyscy inni toną, prawda? - zwrócił się do publicysty „W Sieci”. - Piotr Skwieciński odholuje łódź do granicy wód terytorialnych Algierii i zostawi ją z benzyną. Albo tak jak w Australii: przeniesie na inną łódź, odholuje do granicy wód terytorialnych i zostawi z zapasem benzyny - odpowiedział publicysta „W Sieci”. - I utoną na granicach wód terytorialnych Algierii z miłosierdziem chrześcijańskim, gul-gul. A może strzelamy od razu? Szybciej będzie. Strzelamy czy tylko topimy? - ironizował Wroński.
- Nie, nie strzelamy, ja bardzo protestuję przed tego typu argumentami i tego typu zachowaniem. Jeżeli Paweł Wroński natychmiast nie przestanie, to ja wyjdę ze studia - mówił Skwieciński. - Proszę bardzo - odpowiedział Paweł Wroński. Publicysta „W Sieci” odpiął mikrofon i opuścił studio. Prowadząca próbowała interweniować, zatrzymać gościa. Dopytywała również Pawła Wrońskiego „dlaczego wyrzuca osobę ze studia”. Michał Szułdrzyński poprosił, aby zastępca naczelnego „GW” przeprosił Piotra Skwiecińskiego. - Nie, ja mówię o dylemacie człowieka: czy zostawiamy czy nie zostawiamy - stwierdził Paweł Wroński. - Ale jest panu przykro? - zapytała Małgorzata Łaszcz. - Nie, absolutnie - odpowiedział Wroński.
Komentatorzy po wyjściu Piotra Skwiecińskiego zmienili temat i rozmawiali o przywilejach związkowych.
Piotr Skwieciński wychodzi ze studia po chamskim zachowaniu Wrońskiego. #tvn24 #lożaPrasowa pic.twitter.com/bEcXCsBZLO
— Damian Cygan (@DamianCygan) wrzesień 13, 2015
Warto dodać, że stanowiska redakcji „W Sieci” i „Gazety Wyborczej” w kwestii przyjmowania uchodźców z Bliskiego Wschodu i Afryki są skrajnie różne. „GW” dołączyła do apelu kilkunastu dzienników do przywódców UE o podjęcie kroków w sprawie zapobieganiu kryzysu uchodźców . Zaś Piotr Skwieciński w ubiegłym tygodniu w felietonie na portalu wPolityce.pl napisał, że „zwolennicy wpuszczenia do Polski muzułmańskich imigrantów stosują szantaż moralny”. Zdecydowany sprzeciw wobec przyjmowania uchodźców jest też wyrażony na okładce nowego numeru „W Sieci”, podczas gdy przeciwne stanowisko obrazuje pierwsza strona weekendowej „Gazety Wyborczej”.
>>> Przeglądaj okładki gazet i czasopism w naszym dziale Jedynki
Dołącz do dyskusji: Piotr Skwieciński wyszedł z „Loży prasowej” po sugestiach Pawła Wrońskiego o strzelaniu do uchodźców