Waldemar Pawlak namawiał Michała Sołowowa do zainteresowania TVN
TVP Info opublikowało wczoraj fragmenty podsłuchanej kilka lat temu rozmowy byłego wicepremiera Waldemara Pawlaka i biznesmena Michała Sołowowa. Dotyczą one m.in. dużego znaczenia tytułów Ringier Axel Springer Polska i Grupy TVN dla rządzących wówczas polityków.
W artykule opisującym podsłuchaną rozmowę Samuel Pereira, redaktor naczelny portalu TVP.info, nie podał, kiedy konkretnie została nagrana. To jedna z rozmów zarejestrowanych przez dwóch kelnerów, którzy na zlecenie biznesmena Marka Falenty podkładali podsłuchy w dwóch warszawskich restauracjach od 2013 do wiosny 2014 roku.
Tekst opisuje kilka fragmentów rozmowy Pawlaka (wieloletniego lidera PSL, a od 2007 do 2012 roku wicepremiera i ministra gospodarki w rządzie PO-PSL) oraz biznesmena Michała Sołowowa (od kilku lat jest w piątce najbogatszych Polaków). Ujawnione fragmenty dotyczą prywatnych mediów.
Pawlak namawiał Sołowowa do zainwestowania w TVN
Waldemar Pawlak ocenia, że Grupa TVN (do połowy 2015 roku notowany na warszawskiej giełdzie) ma dużo niższą kapitalizację np. od Grupy Azoty, za to „dużo większy wpływ niż wiele innych sporych całkiem firm”.
- Ja bym powiedział dalej, że można by sobie nawet wyobrazić, że do takiej firmy jak TVN opłaci się dopłacić, żeby mieć taki wpływ na politykę jak TVN. Niemcy sobie kupili - przez inwestycję w Axel Springer - „Fakt”, „Newsweek”, Onet. To są przykłady, gdzie ja mogę jednak powiedzieć, że na Tuska większy wpływ ma artykuł w „Fakcie” niż opinia Konfederacji Pracodawców czy Komisji Trójstronnej. (…) Dzisiaj oddziaływanie mediów, które są pod kontrolą różnych międzynarodowych koncernów, jest dużo większe na polski rząd niż wszystkich przedsiębiorców razem wziętych - stwierdza były szef PSL.
Dodajmy, że Axel Springer od 7 lat w kilku Polsce i kilku innych krajach Europy Środkowej działa jako joint venture ze szwajcarskim Ringierem, który ma w nim 51 proc. udziałów. „Fakt” ukazuje się od 2003 roku, a „Newsweek Polska” - od 2001 roku. Natomiast jesienią 2012 roku Ringier Axel Springer Media kupił od TVN za 960 mln zł 75 proc. udziałów Grupy Onet. Za pozostałe 25 proc. wiosną ub.r. zapłacił 185 mln zł.
Portal @tvp_info ujawnia nową taśmę.
— TVP Info 🇵🇱 (@tvp_info) 17 października 2018
„Niemcy kupili sobie Fakt, Newsweek, Onet, żeby mieć większy wpływ na Tuska”#wieszwięcej
Zobacz więcej ⤵️https://t.co/nP69WI9ZCG … pic.twitter.com/Q74oqpWzd2
Waldemar Pawlak mówi Sołowowowi, że publikacje w mediach mają duże znaczenie dla ówczesnego premiera Donalda Tuska. - Nieproporcjonalnie duży wpływ mają aktywa stosunkowo nieduże na kształtowanie tych warunków, w których żyjemy. Premier się bardziej przejmuje, że mu zrobią koło pióra w gazecie czy w telewizji niż tym, że na przykład nie przygotuje dobrych regulacji - stwierdza.
Zdaniem polityka PSL w TVN międzynarodowego koncerny są traktowane inaczej niż polskie firmy. - Niech pan wrzuci sobie statystykę – w ilu przypadkach TVN zaatakowało międzynarodowe globalne koncerny, a w ilu przypadkach zaatakowało w dużych programach polskich przedsiębiorców, to pan zobaczy. To nie jest tak, że dziennikarze to jest takie bezhołowie i bezmózgowie. Niech pan sobie wyobrazi, że w Polsacie jakiemuś dziennikarzowi zachciałoby się skrytykować inwestycje Solorza, Polkomtel czy jakieś inne - mówi.
Według TVP Info Waldemar Pawlak zachęca Michała Sołowowa do zainwestowania w Grupę TVN. - Niech pan się zastanowi nad tym pomysłem, żeby taki duży biznes przyjął trochę więcej oddziaływania na media… - mówi polityk w ujawnionym fragmencie rozmowy. - Nie ma organizacji po stronie biznesu - odpiera biznesmen. - To nie jest sprawa organizacji, to jest sprawa pięciu ludzi w Polsce, którzy jeżeli będą chcieli zrobić, to to zrobią - ripostuje Pawlak. - No to w takim zespole powinien być jakiś lider. Naturalnym liderem tej całej sprawy jest Janek Kulczyk, doktor, tak - ocenia Sołowow.
Portal @tvp_info ujawnia nową tasmę
— TVP Info 🇵🇱 (@tvp_info) 17 października 2018
Waldemar Pawlak: Dzisiaj oddziaływanie mediów, które są pod kontrolą różnych międzynarodowych koncernów, jest dużo większe na polski rząd niż wszystkich przedsiębiorców razem wziętych
Zobacz więcej ⤵️https://t.co/nP69WI9ZCG pic.twitter.com/t4PQllwmRw
W 2015 roku Grupa TVN została przejęta od holdingu ITI przez amerykański koncern Scripps Networks Interactive. Jego spółka zależna za 52,4 proc. akcji Grupy TVN zapłaciła 584 mln euro, a pozostałe akcje skupiła od inwestorów giełdowych.
Z kolei wiosną br. Scripps został przejęty przez Discovery, a wartość tej transakcji to ok. 14,6 mld dolarów. W konsekwencji w Polsce utworzono wspólne kierownictwo Discovery i TVN w Polsce. Prezesem obu firm został Piotr Korycki, a w zespole zarządzającym są także Edward Miszczak, Adam Pieczyński, Piotr Tyborowicz, Maciej Maciejowski, Marek Szydłowski i Agnieszka Trysła (poprzednio w TVN) oraz Dorota Żurkowska-Bytner i Rafał Ogrodnik.
Waldemar Pawlak: rząd PIS dopłaca do TVP z naszych podatków
Po południu do ujawnienia rozmowy przez Telewizję Polską odniósł się Waldemar Pawlak. Na Facebooku podkreślił, że nie wyraża zgody na wykorzystywanie jego wypowiedzi i wizerunki.
- Dodam tylko, że wpływ wydawców i właścicieli mediów na dziennikarzy i publikowane treści dotyczy zarówno kapitału międzynarodowego ale także polskiego, w szczególności państwowego. Rząd PIS dopłaca do TVP z naszych podatków, więc jak widać odrobili lekcje... - stwierdził były lider PSL.
Afera taśmowa wróciła po publikacjach Onetu
Pierwsze z rozmów podsłuchanych na zlecenie Falenty przez kelnetów ujawnił „Wprost” w czerwcu 2014 roku. Zaczęła się tzw. afera taśmowa, a w ramach śledztwa kilka dni po pierwszej publikacji funkcjonariusze ABW z prokuratorem weszli do redakcji tygodnika, chcąc zająć komputery dziennikarzy. W 2015 roku kolejne nagrane rozmowy (w całości lub fragmenty) publikowały „Do Rzeczy” i Telewizja Republika.
Na początku października br. sprawa wróciła, ponieważ Onet zaczął cykl artykułów opartych na aktach procesu sądowego, które otrzymał z Sądu Najwyższego (rzecznik SN wyjaśnił, że o dokumenty wnioskowała też „Polityka”). Portal ujawnił m.in. całe nagranie podsłuchanej rozmowy z 2013 roku z udziałem obecnego premiera Mateusza Morawieckiego (wówczas był prezesem BZ WBK), po czym opisywał jego najbardziej kontrowersyjne wypowiedzi, m.in. o pracy syna Ryszarda Czarneckiego w PKO BP, załatwianiu zlecenia dla byłego ministra skarbu z rządu PO-PSL i wypadkach Roberta Kubicy.
Sprawa stała się jednym z ważniejszych tematów ostatnich tygodni kampanii przed wyborami samorządowymi. Rzeczniczka PiS i Mateusz Morawiecki podkreślali, że to od dawna znane nagranie, a Onet należy do zagranicznego koncernu. - Media w ogromnej większości są zagraniczne, należą do naszej opozycji i w najróżniejszy sposób starają się kłamliwie przedstawiać rzeczywistość, oszukiwać wyborców. Jest to po prostu bardzo często propaganda, jakiej by się nie powstydził Jerzy Urban - powiedział szef rządu w miniony czwartek na spotkaniu z mieszkańcami Włocławka.
W zeszły czwartek portal TVP.info opisał krótki fragment podsłuchanej rozmowy, m.in. z udziałem byłego prezesa Orange Polska Macieja Wituckiego, a w poniedziałek TVP Info ujawniło całą podsłuchaną rozmowę rzecznika rządu PO-PSL Pawła Grasia i biznesmena Jana Kulczyka (wówczas najbogatszego Polaka).
Samuel Pereira zaznaczył, że nie ujawni źródła tych nagrań. Jednocześnie krytykuje to, jak rozmowa z udziałem Mateusza Morawieckiego jest opisywana przez Onet. - Od dwóch tygodni portal Onet.pl publikuje co kilka dni po jednym fragmencie z jednej rozmowy Mateusza Morawieckiego – kiedyś prezesa banku BZ WBK, obecnie premiera RP. Od początku października nad jednym trzygodzinnym nagraniem siedzi pięciu dziennikarzy tego portalu i szuka materiałów na szefa polskiego rządu - stwierdził w tekście opisującym rozmowę Pawlaka i Sołowowa.
Od kilku dni TVP Info i TVP3 Szczecin opisują też podsłuchaną rozmowę polityków PO Bartosza Arłukowicza i Olgierda Geblewicza, ówczesnej wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej i biznesmena Krzysztofa Kwapisza. Na środę po południu zapowiedziano publikację kolejnego fragmentu. - Marszałek Olgierd Geblewicz (PO) o rządzie PO-PSL: „Strasznie chu**wy. W rządzie goście nic nie rozumieją ani z ekonomii, ani z prawa”. Będzie też surowa ocena Jacka Rostowskiego w wykonaniu Elżbiety Bieńkowskiej. Start: 12:30 - napisał na Twitterze Samuel Pereira.
Marszałek @OGeblewicz (PO) o rządzie PO-PSL: Strasznie chu**wy. W rządzie goście nic nie rozumieją ani z ekonomii, ani z prawa.
— Samuel Pereira (@SamPereira_) 17 października 2018
Będzie też surowa ocena Jacka Rostowskiego w wykonaniu Elżbiety Bieńkowskiej.
Start: 12:30https://t.co/CKuJIvYGDu
TVP ujawniło podsłuchane rozmowy także latem br.
Poprzednio nagrania rozmów podsłuchanych przez kelnerów TVP Info opublikowało latem ub.r. W czerwcu ujawniono rozmowę z udziałem ks. Kazimierza Sowy, polityków PO i PSL oraz biznesmena Jerzego Mazgaja. O tym temacie w ogóle nie informowały kanały TVN i Polsatu.
Z kolei w sierpniu opublikowano podsłuchaną rozmowę byłego ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego i byłego prezesa Orlenu Jacka Krawca. Sikorski zapowiedział, że zawiadomi o tej sprawie prokuraturę, domagał się przesłuchania prezesa TVP Jacka Kurskiego.
Według danych Nielsen Audience Measurement we wrześniu br. średnia oglądalność minutowa TVP Info wynosiła 190 817 widzów, a udział stacji w rynku oglądalności - 3,19 proc. Natomiast portal TVP.info w sierpniu br. zanotował 1,67 mln realnych użytkowników, 10,53 mln odsłon oraz 19 minut i 45 sekund średniego czasu korzystania (według badania Gemius/PBI).
Dołącz do dyskusji: Waldemar Pawlak namawiał Michała Sołowowa do zainteresowania TVN