Portal Niezależna.pl wspiera akcję #MuremZaRachoniem, pod petycją niemal 36 tys. podpisów

Kierownictwo Telewizyjnej Agencji Informacyjnej zawiesiło Michała Rachonia w prowadzeniu programów „Minęła 20” i „Woronicza 17” w połowie stycznia br., jak wynikało z naszych informacji – ma to związek m.in. z pokazaniem w czwartek w „Minęła 20” karykatury Jerzego Owsiaka i Hanny Gronkiewicz-Waltz .

W sobotę, 26 stycznia br. w internecie pojawiła się petycja w obronie Michała Rachonia i Krystiana Krawiela. Już wcześniej m.in. Joanna i Andrzej Gwiazdowie, Ryszard Majdzik i Krzysztof Wyszkowski - działacze opozycji antykomunistycznej zbierali podpisy pod listem otwartym do władz Telewizji Polskiej w sprawie tymczasowego zawieszenia Michała Rachonia oraz wydawcy „Minęła 20” Krystiana Krawiela.

Obecnie portal Niezależna.pl, Telewizja Republika oraz środowisko „Gazety Polskiej” wzywa do składania podpisów pod internetową petycją w obronie Rachonia, z prośbą o jego przywrócenie do pracy. Do poniedziałku, do godzin popołudniowych podpisało się pod nią ok. 36 tys. osób.

„Zwracamy się do władz Telewizji Publicznej z apelem o przywrócenie do pracy dziennikarzy Pana Michała Rachonia i Pana Krystiana Krawiela. Uznajemy odsunięcie ich od pełnienia obowiązków za niesprawiedliwą i nieuzasadnioną sankcję godzącą w swobodę wypowiedzi” - stwierdzono w apelu.

Dodano, że w takiej sytuacji sygnatariusze apelu „czują się w obowiązku zabrać stanowczo głos”.

- Nie możemy bierni przyglądać się sytuacji, w której uczciwy, rzetelny dziennikarz, laureat Nagrody Głównej Wolności Słowa za odważne przeciwstawienie się zmowie milczenia mediów podczas zeznań prezydenta Bronisława Komorowskiego, jest w wolnej Rzeczypospolitej karany za przeciwstawianie się kłamstwu i manipulacji - podkreślono w liście otwartym.

CMWP SDP apeluje do władz TVP o przywrócenie do pracy Rachonia i Krawiela

Centrum Monitoringu Wolności Prasy działające przy Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich zaapelowało do władz Telewizji Polskiej o przywrócenie do pracy Michała Rachonia i Krystiana Krawiela.

- Animacja, która stała się przyczyną tak dokuczliwej dla dziennikarzy kary, jest bowiem satyrą polityczną, posługuje się więc środkami wyrazu charakterystycznymi dla tego rodzaju gatunku wypowiedzi publicznej i ocenianie jej wymowy wg kryteriów dziennikarskiej publicystyki jest błędem - oceniła organizacja.

CMWP SDP przypomniało, że Michał Rachoń w 2016 roku otrzymał Nagrodę Główną Wolności Słowa SDP za przeprowadzenie w grudniu 2014 roku relacji na żywo relacji z zeznań ówczesnego prezydenta Bronisława Komorowskiego jako świadka w procesie związanym z tzw. aferą marszałkową. Rachoń pracował wtedy w TV Republika, do transmisji wykorzystał smartfon, bo stacji nie przydzielono akredytacji dla operatora z kamerą. Zarówno Michał Rachoń, jak i Krystian Krawiel przeszli do TVP na początku 2016 roku. Krawiel w listopadzie 2016 roku został na krótko zawieszony w pracy z powodu emisji w „Minęła 20” ostrego materiału antyimigranckiego, na który złożono kilkadziesiąt skarg do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Zarówno Rachoń, jak i wydawca „Minęła 20” w zeszłym miesiącu stracili ryczałtową część swoich wynagrodzeń za pracę. Ma to związek ze spaleniem przez Wojciecha Cejrowskiego flagi Unii Europejskiej w czasie wywiadu, emitowanego w połowie listopada. Ten fragment został wycięty z rozmowy pokazanej w TVP Info, natomiast Cejrowski opublikował całe nagranie na swoim kanale youtube’owym.

Michał Rachoń pozwie Skibę, TVP wydaje oświadczenie Dziennikarz Telewizji Polskiej Michał Rachoń - jak podał portal niezalezna.pl - złożył prywatny akt oskarżenia (z art. 212 kodeksu karnego) o zniesławienie przeciwko liderowi grupy Big Cyc Krzysztofowi Skibie.

Pozew dotyczy wpisu, jaki zamieścił on w social mediach, na swoim koncie na Facebooku: „Uważam, że to nie Owsiak powinien podać się do dymisji tylko szef TVP Jacek Kurski, odpowiedzialny za bezpardonowe ataki i szczucie na prezydenta Pawła Adamowicza. Napastliwi "reporterzy" tacy jak pan Sitek czy Rachoń spuszczeni że smyczy przez Kurskiego są moralnie odpowiedzialni za ten polityczny mord” - napisał w poście.

Z kolei Telewizja Polska w poniedziałek po południu wydała oświadczenie w którym stwierdzono, że „aby przeciąć falę pomówień i manipulacji TVP czuje się zmuszona do podjęcia zdecydowanych działań. Dlatego przeciwko osobom, które absurdalnie wskazywały na związek przyczynowy pomiędzy treściami publikowanymi na antenach Telewizji Polskiej a śmiercią pana Pawła Adamowicza zostanie skierowany pozew lub akt oskarżenia w trybie kodeksu karnego.”

Zapowiedziano, że pierwsze pozwy otrzymają m.in Krzysztof Skiba, Wojciech Czuchnowski, Adam Bodnar i Wojciech Sadurski. - Działania podjęte przez Telewizję Polską mają na celu ochronę jej dobrego imienia i walkę z nienawistną falą kłamstw i pomówień - podsumowano w oświadczeniu.

W ubiegłym tygodniu spytaliśmy biuro prasowe Telewizji Polskiej, czy kierownictwo TVP weźmie pod uwagę apel o przywrócenie do pracy Michała Rachonia. Nie otrzymaliśmy odpowiedzi na zadane pytania.

Według danych Nielsen Audience Measurement w całym ub.r. TVP Info miało 3,834 proc. udziału w rynku oglądalności.