Będzie kampania edukacyjna o podwyżkach cen prądu, przetarg wygrał Publicis
Polski Komitet Energii Elektrycznej przygotowuje akcję mającą edukować konsumentów na temat nadchodzących podwyżek cen prądu. Przetarg dotyczący stworzenia i realizacji akcji wygrało konsorcjum spółek Publicis Consultants, Publicis Worldwide i MSL Group.
- Chcemy zrobić kampanię edukacyjną, która pokaże Polakom, jak mogą się uchronić od podwyżek cen prądu, które są nieuchronne. Jak mogą zminimalizować ich skutki - powiedział „Rzeczpospolitej” Maciej Kosc, dyrektor ds. komunikacji w Polskim Komitecie Energii Elektrycznej. Organizacja zrzesza polskich dostawców energii elektrycznej, na czele z państwowymi koncernami PGE, Energa, Enea i Tauron.
Na razie PKEE przeprowadził przetarg dotyczący współpracy przy kampanii w zakresie doradztwa strategicznego, relacji z mediami i public affairs. Zlecenie zdobyło konsorcjum spółek Publicis Consultants, Publicis Worldwide i MSL Group.
Kampania może rozpocząć się w ciągu miesiąca. Nie wiadomo jeszcze, jaki będzie mieć zasięg i jakie będą jej koszty.- Pracuje nad tym sztab ludzi, naszych pracowników i pracowników agencji - stwierdził Kosc.
Będą duże podwyżki cen prądu
Od kilku tygodni podawano nieoficjalne informacje, że z początkiem 2022 roku ceny prądu mają wzrosnąć nawet o 40 proc. O zgodę na takie podwyżki mieli zwrócić się do Urzędu Regulacji Energetyki czołowi dostawcy.
Podwyżki są związane z dużymi wzrostami cen praw do emisji dwutlenku węgla, niezbędnej przy produkcji energii elektrycznej z węgla.
- Nie będą to podwyżki odzwierciedlające poziom inflacji, ale znacznie wyższe. Padają różne liczby i poruszamy się rzeczywiście raczej na poziomie dwucyfrowym niż jednocyfrowym - powiedział prezes URE Rafał Gawin w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną”.
Premier Mateusz Morawiecki na początku września na antenie RMF FM zapewnił, że podwyżki nie sięgną 40 proc. - Rząd nie powstrzyma podwyżek cen prądu, bo to nie on decyduje o ich wysokości - zaznaczył szef rządu.
Kpiny z zapowiedzi kampanii edukacyjnej
Zapowiedź akcji mającej edukować konsumentów co do podwyżek cen prądu wywołała w poniedziałek wiele prześmiewczych wpisów dziennikarzy na Twitterze. - Bez tej kampanii Polacy na pewno nie zauważyliby, że ceny energii ostro idą w górę i trzeba (znów) zacisnąć pasa. Bankowo - stwierdził Łukasz Rogojsz z Gazeta.pl.
- Proponuję hasła w stylu: „Przy zgaszonym świetle łatwiej o 500+” ;) - napisał Krzysztof Berenda z RMF FM. - W ramach kampanii oswajającej z wysokimi cenami energii proponuję hasło: „po ciemku mniej widać obłudę” - zasugerowała Karolina Opolska z Onetu.
- W ramach kampanii oswajania z podwyżkami prądu proponuję zatrudnić Urszulę i puszczać na okrągło fragment "Dmuchawce, latawce, wiatr". O ten: "Jak porażeni Bosko zmęczeni..." - stwierdził Dariusz Ćwiklak z „Newsweek Polska”. - Proponuję, żeby zrobiła ją PFN - skomentowała Estera Flieger z NGO.pl.
Inną opinię wyraził natomiast Michał Danielewski, wicenaczelny OKO.press. - Akurat akcja informacyjna dotycząca cen prądu to dobry pomysł. Te ceny będą rosły niezależnie od tego, kto będzie rządził, warto więc, żeby obywatele wiedzieli, o co w tym wszystkim chodzi i po co to wszystko. Pytanie oczywiście, jak to będzie zrealizowane, ale pomysł jest ok - ocenił.
Dołącz do dyskusji: Będzie kampania edukacyjna o podwyżkach cen prądu, przetarg wygrał Publicis
"- Chcemy zrobić kampanię edukacyjną, która pokaże Polakom, jak mogą się uchronić od podwyżek cen prądu, które są nieuchronne."