Grupa LPP: e-commerce 78 proc. w górę, Sinsay coraz bliżej Reserved, 1 mld zł na inwestycje
W zeszłym roku finansowym, od lutego ub.r. do stycznia br., holding odzieżowy LPP (należą do niego marki Reserved, House, Cropp, Mohito i Sinsay) zanotował wzrost przychodów o ok. 80 proc. do 14,03 mld zł i wyniku netto ze 190,1 mln zł straty do 953,5 mln zł zysku. Wpływy z marki Sinsay zwiększyły się o 164 proc., zbliżając do tych generowanych przez Reserved.
Zysk operacyjny grupy LPP w minionym roku finansowym wzrósł do 1,479 mld zł ze 153 mln zł. EBITDA grupy wyniosła blisko 2,63 mld zł, co oznacza wzrost o 114,2 proc. rdr, a przychody wyniosły 14,03 mld zł wobec 7,85 mld zł rok wcześniej (wzrost o ok. 80 proc. rdr).
- Tak wysoki dwucyfrowy wzrost przychodów wynikał m.in. z realizacji tzw. odroczonego popytu, trendu widocznego niemal na wszystkich rynkach obecności grupy. Trend ten był wynikiem powrotu do normalności po serii lockdownów w pandemicznym roku 2020. Przywrócił w społeczeństwie potrzebę nadrobienia zakupów z których zrezygnowano rok wcześniej i był zauważalny już od pierwszego kwartału ubiegłego roku zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i online - napisano w raporcie grupy LPP.
- Dodatkowo korzystne ceny zakupu uzyskane przy zamówieniach na nasze kolekcje i pozytywne przyjęcie kolekcji wszystkich naszym marek przez klientów oraz ograniczenie polityki przecen w minionym roku, przełożyły się na bardzo dobry rezultat na poziomie wypracowania marży handlowej tj. 57,8 proc., o 5,7 pp. większej niż rok wcześniej - dodano.
Spółka szacowała wcześniej, że po uwzględnieniu odpisów wartości aktywów w Ukrainie i Rosji miała w 2021/22 r. 960 mln zł zysku netto, 1,48 mld zł EBIT i 14,2 mld zł przychodów.
Jak podano w raporcie, LPP na poziomie pozostałych kosztów operacyjnych w roku finansowym 2021/22 dokonało odpisów wartości aktywów spółki ukraińskiej w wysokości 273 mln zł oraz spółki rosyjskiej w wysokości 335 mln zł.
Większość przychodów z Reserved i Sinsay
Największą marką LPP pod względem przychodów pozostaje Reserved. W zeszłym roku jej wpływy zwiększyły się o 55,4 proc. do 5,386 mld zł.
Podobną dynamikę sprzedaży zanotowały marki Cropp, House i Mohito. Natomiast wpływy z Sinsay poszły w górę o 163,9 proc. do 4,587 mld zł.
Liczba sklepów stacjonarnych Sinsay zwiększyła się z ciągu roku z 434 do 743. Równocześnie przybyło 36 sklepów marki House, 29 marki Cropp, 8 marki Mohito i 7 marki Reserved.
Ta ostatnia pozostaje największą marką grupy LPP pod względem powierzchni handlowej - 447 jej sklepów na koniec stycznia miało łącznie 7102 tys. metrów kwadratowych. Natomiast 743 salonów Sinsay zajmuje w sumie 689,1 tys. metrów kwadratowych.
Z 2 244 sklepów stacjonarnych grupy LPP prawie połowa - 952 - działały w Polsce. Kolejnymi rynkami dla firmy pod tym względem były Rosja (553 sklepy), Ukraina (159), Czechy (102) i Rumunia (101).
Po wybuchu wojny w Ukrainie firma ogłosiła zawieszenie działalności w tym kraju, do końca marca zamknęła też swoje wszystkie sklepy w Rosji. https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/lpp-sklepy-house-i-reserved-zamkniete-w-rosji Na przełomie lutego i marca dokonała odpisu w kwocie ok. 250 mln zł na potencjalnie nierentowne sklepy w Rosji oraz w wysokości 270 mln zł na aktywa w Ukrainie.
39 proc. wpływów e-commerce w Polsce
W zeszłym roku finansowym przychody grupy LPP ze sprzedaży internetowej sięgnęły 3,961 mld zł, po wzroście o 77,7 proc. z 2,229 mld zł rok wcześniej. Ok. 39 proc. przychodów z e-commerce zanotowano w Polsce.
Rok do roku udział e-commerce w łącznych wpływach grupy LPP zmalał z 28,4 do 28,2 proc., a w tych na polskim rynku zmalał z 32 do 27,8 proc.
- Wysokie dwucyfrowe wzrosty sprzedaży online to efekt zmian przyzwyczajeń klientów wynikający z trendu „convenience” (wygodnych zakupów). Trend ten zyskał na popularności w roku pandemicznym 2020 w którym w czasie zamknięć sklepów stacjonarnych zakupy internetowe stały się alternatywą wobec tradycyjnego kanału zakupu a ich popularność nie osłabła w kolejnym roku - napisano w sprawozdaniu firmy.
LPP spodziewa się wzrostu wpływów, w br. 1 mld zł na inwestycje
Grupa LPP spodziewa się w 2022/23 roku finansowym wzrostu przychodów o ok. 13 proc. rdr do ok. 16 mld zł oraz spadku marży handlowej i operacyjnej.
- Plany sprzedażowe na rok finansowy 2022/23 (z wyłączeniem rynku Ukrainy i Rosji) wskazują na możliwość osiągnięcia 16 mld zł sprzedaży tj. wzrostu o około 13 proc. rdr, z czego w kanale internetowym przekroczenie poziomu 5 mld zł - napisano w raporcie.
- Biorąc jednak pod uwagę obecną sytuację geopolityczną na wschodzie Europy, niestabilność gospodarczą na wszystkich rynkach oraz wzrost inflacji przy wciąż rosnącej na rynku presji kosztowej, w 2022/23 roku jako grupa spodziewamy się spadku marży handlowej i operacyjnej - dodano. LPP podało w prezentacji, że celem na 2022/23 r. jest również utrzymanie gotówki netto.
Wśród możliwości grupa LPP wymieniła w prezentacji rosnący udział segmentu "value for money" online i offline, przełożenie inflacji na ceny oraz zakończenie wdrożenia RFID. Ryzyka to zawirowania w łańcuchu dostaw, wpływ wojny w Ukrainie na gospodarki europejskie oraz kontynuacja pandemii.
Grupa LPP zakłada na 2022/23 r. wydatki inwestycyjne w wysokości 1 mld zł, z czego ok. 630 mln zł chce przeznaczyć na rozwój sieci stacjonarnej - poinformowała spółka w raporcie rocznym.
- Chcemy utrzymać wysoki poziom zaangażowania inwestycyjnego na 2022/23 w wysokości 1,0 mld zł, w tym ok. 630 mln zł na rozwój sieci salonów stacjonarnych, której jednocześnie powierzchnia ze względu na wstrzymanie rozwoju w rejonie wschodnim ulegnie zmniejszeniu w roku 2022/23 o około 4 proc. rdr - napisano.
- W kolejnych latach zakładamy powrót do wzrostów powierzchni handlowej - dodano
LPP planuje 648 mln zł w dywidendzie
We wtorek zarząd LPP zarekomendował radzie nadzorczej i walnemu zgromadzeniu spółki, żeby z zeszłorocznego zysku wypłacić 648,35 mln zł dywidendy, po 350 zł na akcję.
Dywidenda ma zostać podzielona na dwie połowy: wypłatę pierwszej zaplanowano na 6 czerwca br., a drugiej na 30 sierpnia. Dzień ustalenia praw do dywidendy zaproponowano na 30 maja.
W ub.r. LPP wypłaciło akcjonariuszom 833,59 mln zł dywidendy (po 450 zł na akcję), w całości z kapitału zapasowego. Wcześniejsze dywidendy były wielokrotnie niższe.
Głównymi akcjonariuszami firmy są fundacje należące do jej współzałożycieli: fundacja Semper Simul ma walory stanowiące 31,25 proc. kapitału i 60,84 proc. głosów na walnym zgromadzeniu, a fundacja Sky - 12,3 proc. kapitału i 7,01 proc. głosów na walnym.
W środę na zakończeniu sesji giełdowej za akcję LPP płacono 11 240 zł.
Dołącz do dyskusji: Grupa LPP: e-commerce 78 proc. w górę, Sinsay coraz bliżej Reserved, 1 mld zł na inwestycje