Miszczak o wynikach Telekamer i Playera: nagrody przyznawane głosami widzów i internautów są najcenniejsze

W rozstrzygniętym w środę wieczorem plebiscycie Telekamery „Tele Tygodnia” przedstawiciele TVN Grupy Discovery otrzymali sześć statuetek. Nagrodzeni zostali Piotr Kraśko (w kategorii Prezenter informacji), Bartek Jędrzejak (Prezenter pogody), Przemek Kossakowski (Osobowość telewizyjna), Małgorzata Socha (Aktorka), Maciej Stuhr (Aktor) oraz serial "BrzydUla 2" (Najlepszy serial).

W komunikacie nadawcy zwrócono też uwagę na podane przez Wirtualnemedia.pl wyniki odwiedzalności serwisów VoD w lutym. Należący do firmy Player.pl zanotował wzrost liczby użytkowników o 74 proc. do 6,7 mln, dzięki czemu awansował na pozycję lidera, wyprzedzając Netflixa.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Miszczak o sile produkcji TVN w telewizji i internecie

- Dziękujemy widzom i internautom, bo nagrody przyznawane ich głosami są najcenniejsze, najlepiej świadczą o sile oddziaływania naszych produkcji i to niezależnie od tego, kiedy, gdzie, na jakiej platformie i urządzeniu są przez nich oglądane - skomentował w komunikacie Edward Miszczak, dyrektor programowy i członek zarządu TVN.

- Doskonałym tego przykładem jest nagrodzona „BrzydUla 2", która jest hitem zarówno na Siódemce, jak i w Playerze i od lat ma grono zagorzałych, wiernych fanów, które cały czas rośnie - podkreślił.

To polemika z zarzutami wobec tegorocznych Telekamer wysuniętymi przez Telewizję Polską. Publiczny nadawca w obszernym oświadczeniu wydanym w czwartek rano mocno skrytykował wyniki plebiscytu, podkreślając, że jego nominowane seriale i programy notują dużo wyższą oglądalność niż nagrodzone w tych samych kategoriach produkcje (i ich gwiazdy( TVN i Polsatu.

- Telekamera przypadła jednak Maciejowi Stuhrowi z serialu „Szadź”, który w TVN oglądało 1,2 mln widzów. Nominowane przez TVP aktorki Weronika Humaj z serialu „Stulecie Winnych” (3 mln) oraz Anna Karczmarczyk z serialu „Ludzie i bogowie” (2,5 mln) również nie dostały Telekamery, która powędrowała do Małgorzaty Sochy z serialu „Brzydula 2” TVN z widownią, uwaga to nie żart... 534 tys. widzów - wyliczono w komunikacie TVP.

Nadawca negatywnie ocenił też metody głosowania na Telekamery, sugerując, że dyskryminuje starsze osoby, które nie korzystają z internetu i nie chcą płacić 3,69 zł za SMS z głosem. Podkreślił, że „wyraża żal, że niemieckie Wydawnictwo Bauer, organizator Telekamer 2021, zakpiło sobie z najlepszej woli i uczciwości widzów TVP biorących udział w plebiscycie i przekształciło Telekamery w narzędzie walki z Telewizją Polską, jaką wypowiedziały TVP już niektóre inne media działające w Polsce”.

Równie mocno jak Wydawnictwo Bauer skrytykowano w oświadczeniu TVN. - Gala Telekamer, podczas której w większości kategorii wygrał szorujący po dnie oglądalności TVN, największy przegrany telewizji linearnej w 2020 (według wszystkich badań), TVN masowo zwalniający dziś dziennikarzy i staff - była oczywistą ustawką i rozpaczliwą walką dyrektora programowego TVN p. Miszczaka o przetrwanie - napisano.

Jacek Kurski: rekompensata na media publiczne to jest obowiązek państwa

Po południu na zarzuty odpowiedziało Wydawnictwo Bauer. Podkreśliło, że sposób głosowania na Telekamery nie zmienia się od lat, a Telewizja Polska wcześniej go nie krytykowała, ponadto we własnych konkursach stosuje głosowanie przez odpłatne SMS-y.

- Wyniki plebiscytu Telekamer są miernikiem popularności telewizyjnych produkcji i osobowości, a nie odzwierciedleniem ich oglądalności - podkreślił wydawca „Tele Tygodnia”.

TVN chwali się wynikami oglądalności

W komunikacie TVN Grupy Discovery podkreślono, że „początek sezonu wiosennego przyniósł też doskonałe wyniki oglądalności”, podając kilka przykładów. Główne wydanie „Faktów” w lutym br. w TVN i TVN24 oglądało średnio 3,32 mln osób, co dało pozycję lidera wśród telewizyjnych programów informacyjnych. Pokazany 8 marca w TVN24 wywiad Oprah Winfrey z księciem Harrym i księżną Meghan zgromadził 1,34 widzów, a stacja była wtedy wiceliderem rynku telewizyjnego. Natomiast „Dzień Dobry TVN” w lutym miało średnio 237 tys. widzów, o 36 proc. więcej niż rok wcześniej (wszystkie dane pochodzą z badania Nielsen Audience Measurement).

Wskazano również wyniki TVN7. - Siódemka na stałe weszła do grona BIG5, tj. największych i najchętniej oglądanych stacji telewizyjnych w Polsce i regularnie umacnia swoją pozycję w tej grupie. 9 marca odnotowała rekordową oglądalność - udział w rynku w grupie komercyjnej (16-49) wyniósł 7,20 proc., dając tym samym Siódemce trzecie miejsce wśród wszystkich kanałów. To najlepszy dzienny wynik w historii stacji - podkreślono.

- Historie, które opowiadamy, ich bohaterowie, ale i prowadzący jak nikt inny potrafią trafić do serc i umysłów widzów. W newsach, telewizji śniadaniowej, serialach i wszystkich innych programach pracują dziś dla nas najlepsi, niezwykłe talenty, wyraziste osobowości telewizyjne - skomentował Edward Miszczak. - Wszystkim nagrodzonym gratulujemy statuetek, ale przede wszystkim uwagi i docenienia ze strony widzów - dodał.

- Wszystkim widzom TVN Grupa Discovery serdecznie dziękujemy! - stwierdził nadawca na końcu komunikatu.

Według danych Nielsen Audience Measurement w lutym br. średnia widownia minutowa TVN wynosiła 211 218 widzów, a udział stacji w rynku oglądalności - 9,11 proc. (4,7 proc. mniej niż rok wcześniej). TVN7 zanotował odpowiednio 103 093 widzów i 4,45 proc. udziału (po wzroście o 9,9 proc.), a TVN24 - 70 528 widzów i 3,04 proc. udziału (25,1 proc. w górę).