SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

TVP z zyskiem 198 mln zł w 2020 roku, ponad 2 mld zł przychodu ze środków publicznych

Ubiegły rok - mimo pandemii - zakończył się dla Telewizji Polskiej zyskiem w wysokości 198 mln zł, z tego 9 mln zł publiczny nadawca przeznaczy na nagrody z zysku. Przychody ze środków publicznych (abonamentu i rekompensaty) wyniosły ponad 2 mld zł - wynika ze sprawozdania przekazanego Radzie Mediów Narodowych za 2020 rok do którego treści dotarł portal Wirtualnemedia.pl.

Jacek Kurski, fot. AKPA Jacek Kurski, fot. AKPA

Spółki publicznej radiofonii i telewizji mają obowiązek przekazywać Radzie Mediów Narodowych informacje na temat ich przychodów. Z informacji przekazanych RMN przez Telewizję Polską wynika, że ze 198 mln zł zysku spółka przekaże 188 mln zł na kapitał zapasowy, a 9 mln - na wypłatę nagród.

Przychody publicznej telewizji wyniosły w sumie 3,036 mld zł (to więcej o 330 mln w stosunku do 2019 roku). - Wzrost ten związany jest wyłącznie ze zwiększeniem o ponad 0,5 mld zł przychodów z tzw. rekompensaty stanowiącej dotację z budżetu państwa - wskazuje Juliusz Braun, członek Rady Mediów Narodowych.

Za dobrą sytuację Telewizji Polskiej w roku, w którym wybuchła pandemia koronawirusa odpowiadają także przychody ze środków publicznych na które składa się rekompensata z tytułu utraconych wpływów abonamentowych oraz wpływy z abonamentu radiowo-telewizyjnego. W sumie to 2,043 mld zł, z czego rekompensata stanowi 1,712 mld zł (w formie papierów wartościowych), a z abonamentu - 331 mln zł. Do o 584 mln więcej niż w 2019 roku.

- Dla porównania: w 2015 roku TVP uzyskała przychody ze środków publicznych - wówczas wyłącznie z abonamentu - w wysokości 404 mln zł - przypomina Juliusz Braun, były prezes TVP (był nim do 2015 roku).

Mniej z reklam i sponsoringu

2020 rok był trudny dla rynku reklamy, szczególnie w II kwartale 2020 roku, kiedy reklamodawcy rezygnowali z kampanii lub zamrozili budżetu z obawy przed niepewnym jutrem.

Telewizja Polska zanotowała 740 mln zł przychodów z reklam i sponsoringu, co było wynikiem mniejszym o 12 proc. w stosunku do 2019 roku, a w porównaniu do 2018 – o ponad 18 proc. - Dla porównania: w 2015 roku TVP uzyskała przychody z reklamy i sponsoringu w wysokości 922 mln zł – zaznacza Juliusz Braun.

Koszty działalności TVP były w 2020 roku większe o 120 mln zł w porównaniu do poprzedniego roku i wyniosły 2,816 mld zł. Było to mniej o 250 mln zł niż przewidywał nadawca, który wskazał, że ograniczenie wydatków było wymuszone przez pandemię i było wynikiem m.in. odwołania imprez sportowych oraz wstrzymania produkcji w okresie lockdownu.

Z kolei w 2021 roku TVP planuje wzrost kosztów i mimo przewidywanego wzrostu przychodów, na koniec 2021 roku strata ma wynieść 250 mln zł. Jak uzasadnił zarząd jest to związane z kumulacją dużych wydarzeń sportowych (m.in. Igrzyska Olimpijskie w Tokio przesunięte z zeszłego roku) oraz uruchomienie nowych kanałów (m.in. TVP Kobieta).

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/ranczo-serial-kontynuacja-tvp-film-producent ##

Wzrost zatrudnienia, więcej dyrektorów i wicedyrektorów

Na koniec grudnia 2020 roku w spółce było zatrudnionych 2867 osób, to więcej o 42 osoby. W oddziałach pracowało 716 osób (więcej o 12 osób w porównaniu do 2019 roku).

Najwięcej osób pracuje przy realizacji, produkcji i obsłudze planu – 671 osób, w administracji – 650 osób, dziennikarze stanowią grupę 294 osób, dyrektorów i wicedyrektorów jest w sumie 92 (więcej o 7 osób w porównaniu do 2019 roku) oraz 5 doradców zarządu. Z TVP odeszło 213 osób (w tym na emeryturę 70 osób), a zatrudniono 255.

Wynagrodzenie zarządu ponad 2 mln zł

Średnie wynagrodzenie (nie wliczając w to honorariów, nagród itd.) w Telewizji Polskiej wyniosło 9832 zł brutto (wzrost o 260 zł w porównaniu do 2019 roku).

Wynagrodzenia członków zarządu wyniosły w ciągu roku łącznie 2,174 mln zł, a wynagrodzenia członków rady nadzorczej – 186 tys. zł. W ubiegłym roku było to odpowiednio: 2,177 mln zł  oraz 216 tys. zł (w 2020 roku przewodniczący rady nadzorczej Maciej Łopiński był przez ponad trzy miesiące oddelegowany do pełnienia funkcji prezesa zarządu i pobierał wynagrodzenie z tego tytułu; a Jacek Kurski przez ten czas był zatrudniony jako doradca i jego wynagrodzenie za ten okres nie jest uwzględnione w kosztach wynagrodzeń członków zarządu).

Telewizja Polska nie korzystała z tarczy antykryzysowej, w związku z pandemią poniosła dodatkowe koszty rzędu 24 mln zł.

Łączne udziały wszystkich kanałów grupy TVP w rynku oglądalności (wśród wszystkich widzów) wyniosły 28,2 proc. Stanowi to spadek o 0,4 punktu proc. w stosunku do 2019 roku (kiedy udziały wynosiły łącznie 28,6  proc.) oraz 0,1 punktu procentowego w stosunku do 2018 roku.

TVP odpowiada na krytykę wyników finansowych

W niedzielę Telewizja Polska przekazała portalowy WirtualneMedia.pl oświadczenie, w którym zdecydowała się odpowiedzieć na przekazane nam oraz innym redakcjom dane dotyczące jej sytuacji finansowej w 2020 roku. W oświadczeniu czytamy, że już na początku marca 2020 roku, kiedy tylko pojawiły się w Polsce pierwsze zachorowania na Covid-19 "zarząd spółki podjął szereg działań". - Niemal natychmiast zdecydowano o zmianie organizacji pracy, czasowym zawieszeniu produkcji oraz dostosowaniu ramówki do nowych warunków. Największe zmiany antenowe spowodowane były odwołaniem wielkich imprez sportowych planowanych na 2020 r. Dziś, z perspektywy roku widać, że dzięki błyskawicznym decyzjom, spółka zachowała ciągłość działania, zdolność produkcyjną i emisyjną wszystkich programów, a oferta na 2020 r. okazała się atrakcyjna, co skutkowało umocnieniem pozycji TVP jako lidera rynku medialnego - uważa TVP.

Według nadawcy pandemia sprawiła, że spółka musiała zmierzyć się z poważnymi wyzwaniami organizacyjnymi i finansowymi.

- Utrudnione warunki produkcji, koszty profilaktyki covidowej, ale przede wszystkim przesunięte wielkie wydarzenia sportowe i ich transmisje, nie zwolniły Telewizji Polskiej od konieczności poniesienia w 2020 r. znaczących wysiłków i wydatków. Pomimo zrealizowania w 2020 r. większości planowanych wydatków, koszty zaliczone na poczet wyniku finansowego 2020 roku są na poziomie niższym od planu o 265,5 mln zł. Jest to efektem przesunięcia o rok momentu, w którym poniesione już wydatki staną się kosztem, w znaczeniu rachunkowo-podatkowym. Wpłynęło to na wynik finansowy Spółki za 2020 r., którego wartość brutto wyniosła +303,0 mln zł (wynik netto to zysk w wysokości 198,3 mln zł). Wysoki dodatni wynik, którego nieplanowaną cześć określamy jako ,,zysk covidowy", jest głównie efektem odroczenia wielu transmisji i emisji audycji na 2021 rok - objaśnia Telewizja Polska.

Dalej tłumaczy, że produkcja w toku oraz nabyte prawa sportowe są z góry opłaconym ,,towarem, który czeka w magazynie na sprzedaż, a jego koszt, zgodnie z zasadami rachunkowości, zostanie zaliczony do kosztów działalności dopiero w chwili sprzedaży, czyli emisji audycji, co nastąpi w 2021 rok". - Te poniesione już wydatki, na poczet odroczonych kosztów, wywołają w 2021 r. odwrotny do 2020 r. efekt finansowy czyli ,,stratę covidową". Pojawi się ona, kiedy poniesione w 2020 r. wydatki staną się kosztem działalności TVP w 2021 r. W ten sposób zeszłoroczny wynik jest przygotowaniem na wynik 2021 roku, pełnego wyzwań programowych i realizacji odłożonych z powodu pandemii projektów - czytamy w oświadczeniu.

Spółka prognozuje ujemny wynik finansowy na 2021 rok w wysokości 284 mln zł (netto 250 mln zł), w związku z finansowym efektem pandemii.

- W ten sposób rozpoczęty w 2020 r. wpływ pandemii na gospodarkę finansową spółki, zakończy się dopiero w 2021 r. Po zwiększonym o ,,zysk covidowy" wyniku w 2020 r., nastąpi lustrzana ,,strata covidowa" w 2021 roku. Wskutek opisanych anomalii, spowodowanych  pandemią, sytuację finansową Telewizji Polskiej w latach 2020 i 2021 trzeba rozpatrywać łącznie. W rezultacie, pomimo licznych trudności i zakłóceń, w szczególności przyspieszonych wydatków oraz przeniesionych wydarzeń i emisji audycji, działalność Spółki w okresie dwóch lat w pełni zbilansuje się i, co ważne, zakończy się niewielkim zyskiem. Ustabilizowanie sytuacji finansowej w okresie pandemii, przy jednoczesnym zachowaniu ciągłości działalności oraz utrzymaniu dynamicznej ścieżki rozwoju jest dużym sukcesem - stwierdza publiczna telewizja.

Nagrody wypłacane z zysku covidowego

Dodatkowo w swoim oświadczeniu Telewizja Polska postanowiła wytłumaczyć, dlaczego zdecydowała się na przyznanie nagród dla pracowników.

- Zarząd spółki doskonale rozumie skalę wyzwań, jakie pandemia stawia przed pracownikami i dostrzega ich szczególny wysiłek oraz poświęcenie na rzecz zachowania pełnej ciągłości działania oraz budowy silnej i nowoczesnej telewizji. Biorąc pod uwagę wyłącznie tę cześć wyniku finansowego, która powstała całkowicie niezależnie od efektu covidowego, zarząd skierował do Walnego Zgromadzenia wniosek, aby ta niewielka zysku za 2020 r, w wysokości 9 mln zł, została przeznaczona na nagrody z zysku dla pracowników Telewizji Polskiej. Wysokość tej kwoty odnosi się wyłącznie do tej części zysku, która została wypracowana na poziomie planowanym, podczas gdy zysk całkowity, powiększony o ,,zysk covidowy", okazał się znacznie większy. Ostateczną decyzję wobec tej propozycji, w najbliższych miesiącach, podejmie Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy TVP - podkreślono.

Skrytykowano także Juliusza Brauna, byłego prezesa Telewizji Polskiej. - Biorąc pod uwagę złożony charakter zjawisk gospodarczych oraz procedur finansowych realizowanych przez Telewizję Polską w okresie pandemii, spółka z politowaniem przyjęła komentarz pana Juliusza Brauna, członka Rady Mediów Narodowych, który miał przekazać mediom informację, że ,,...TVP raportuje zysk w wysokości 198 milionów złotych. I planuje przeznaczyć 10 mln zł na nagrody.....TVP tego zysku nie wypracowała....". Poza typową dla niego nierzetelnością informacji (zamiast 9 mln zł podał 10 mln zł) wykazuje on elementarne niezrozumienie przepisów prawa oraz zasad funkcjonowania spółki, której sam był kiedyś prezesem. Trudności Juliusza Brauna w pogodzeniu się z obecnym dynamicznym rozwojem Telewizji Polskiej może tłumaczyć jedynie jego udział w procesie degradacji Telewizji Polskiej, do której sprowadzała się jego prezesura" - napisała telewizji w przekazanym nam stanowisku.

W 2020 roku wzrósł czas oglądania telewizji o 5 minut

W 2020 roku nowym liderem oglądalności rynku telewizyjnego wśród wszystkich widzów była TVP1, która wyprzedziła Polsat. W grupie 16-49 pierwsze miejsce zajął TVN. O 5 minut wydłużył się średni czas oglądania telewizji, ale zmniejszyły się wydatki reklamowe - wynika z analizy portalu Wirtualnemedia.pl.

Dołącz do dyskusji: TVP z zyskiem 198 mln zł w 2020 roku, ponad 2 mld zł przychodu ze środków publicznych

28 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Pan Ewnik
Z czym? Z zyskiem? Jak wypracują 200 mln zł bez 2 mld zł dotacji, to będzie zysk. Teraz to jest strata 1,8 mld zł.
0 0
odpowiedź
User
xcv
Z przykrością się czyta, jak ogromne sumy pieniędzy przechodzą przez telewizję publiczną, której reputacja staje się coraz bardziej wątpliwa.
0 0
odpowiedź
User
historyk
Krzywe coś to lustro, skoro strata 250 mln jest "lustrzanym odbiciem" zysku 198 mln.
0 0
odpowiedź