Telewizyjna Czwórka z nową oprawą graficzną (wideo)
W czwartek, 30 marca br. o godz. 19.00 Czwórka po raz pierwszy zaprezentuje widzom nową oprawę graficzną, która tworzy odmienioną identyfikację wizualną stacji - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. Jedynym niezmiennym elementem pozostaje dotychczasowy logotyp kanału.
Głównym motywem oprawy jest uchwycona w różnych sytuacjach animowana postać kobieca, będąca personifikacją marki, która wchodzi w interakcję z logotypem TV4, pojawiającym się finalnie na pierwszym planie obrazu.
Założeniem projektu było przede wszystkim stworzenie nowego kodu wizualnego komunikującego ewolucję i rozwój Czwórki, która w najbliższą sobotę, 1 kwietnia br. obchodzić będzie 17-lecie nadawania.
Jedynym niezmiennym elementem oprawy pozostaje dotychczasowy logotyp kanału.
Premiera nowej oprawy telewizyjnej Czwórki będzie miała miejsce 30 marca br. o godz. 19.00, czyli tuż przed emisją hitowego serialu „Policjantki i policjanci”, który w sezonie wiosennym ogląda 1,93 mln widzów.
Autorem oprawy firmowanej przez Sadaj Studio, jest artysta grafik, autor wielu identyfikacji i brandów, specjalizujący się m.in. w tworzeniu systemów wizualnych w tym dla telewizji - Paweł Sadaj. Z kolei muzykę stworzył kompozytor i producent muzyczny Piotr Remiszewski.
Wywiad z Pawłem Sadajem, autorem oprawy z portalem Wirtualnemedia.pl:
Michał Kurdupski: Nowa oprawa Czwórki jest bardzo efektowna - robi wrażenie rozmachem, bogactwem środków. Wydaje się że ma wszelkie szanse mocno zaistnieć w świadomości odbiorcy. Myśli Pan że trafi ona w gusta widzów?
Paweł Sadaj: Cieszę się, że wywołuje właśnie takie wrażenia. Na wstępie chciałbym jednak zrobić pewne zastrzeżenie. Funkcją oprawy graficznej, jak każdego systemu identyfikacyjnego, nie jest czysta estetyka na zasadzie „podoba mi się” lub „nie podoba mi się”. Jeżeli chcę patrzeć na coś ładnego, to idę do galerii sztuki, kupuję obraz i wieszam na ścianie. Wtedy mam coś, co mi się podoba. Natomiast oprawa nie ma być ładna, lecz ma spełniać swoje zadanie - przyciągać widza i zbudować odpowiedni przekaz marketingowy, do tego dobrze, jeśli jest jeszcze intrygująca. Przygotowana oprawa to zbiór krótkich spotów reklamujących Czwórkę.
Jakie zatem założenia przyświecały tej oprawie? Co ona komunikuje?
Jestem przekonany, że będzie to czytelne dla odbiorcy. Możemy to nawet teraz w pewnym stopniu sprawdzić. Prostym testem może być odpowiedź na pytanie: czy ta oprawa wraz z logo wydaje się ciepła czy chłodna?
Zdecydowanie ciepła - złota tonacja, pogodny nastrój…
Złoto to tylko najbardziej uderzający motyw, ale nie jest jedynym wyjaśnieniem. Tak naprawdę wszystkie zabiegi zastosowane w tej oprawie, obok realizacji także innych celów, ocieplają wizerunek Czwórki. Nie dzieje się to jednak wprost, tak bezpośrednimi środkami, jakimi jest to zwykle realizowane - zmianą koloru na ciepły, stosowaniem obłości, pokazywaniem w oprawie ludzi, znanych gwiazd. Tu ocieplanie to odbywa się pośrednio i na różne sposoby. Po pierwsze - coś, z czego jestem najbardziej dumny - udało się ocieplić logotyp stacji, który składa się tylko i wyłącznie z chłodnych kolorów - białego i niebieskiego. Paradoksalnie, nie zmieniając tych barw, udało się zmienić w tej oprawie ich postrzeganie - postrzeganie niebieskiego koloru w logo. Przyznam, że jeszcze niedawno sam uznałbym to za niemożliwe, ale zdecydowałem się na ten eksperyment...
...który ewidentnie się powiódł. W jaki sposób udało się uzyskać ten efekt?
Kuchni nie zdradzam, ale to był bardzo świadomy i jednocześnie bardzo trudny do przeprowadzenia zabieg.
Możemy jednak uchylić rąbka tajemnicy?
Mogę powiedzieć, że kluczem do zrozumienia tego zabiegu jest Wilhelm Ostwald, żyjący na przełomie XIX i XX wieku chemik, noblista, który w swojej pracy badał także kolory i to on stworzył system barw. Już wcześniej zastanawiałem się nad możliwością ocieplenia tego logotypu. Jak wiadomo ludzki umysł można oszukać, ale czy można zmienić odczucie wizualne koloru z zimnego na ciepły? Korzystając z odkryć kilku badaczy, szczególnie Ostwalda, znalazłem teoretyczne rozwiązanie i okazało się, że ta teoria wprowadzona w praktykę przyniosła świetny efekt. Logo w zestawieniu ze starym, spatynowanym złotem nabrało ciepła. Kolor złoty jest kolorem bardzo przewrotnym: z jednej strony ciepłym - ponieważ jest żółty, a z drugiej chłodnym - bo jest metaliczny. Jak wiadomo, kolory silnie działają na ludzką podświadomość. Ciepły wydaje się bliższy i można nawet powiedzieć, że przyciąga, bo umysł automatycznie wybiera krótszą drogę i kieruje nasz wzrok do najbliższych przestrzeni czy punktów. Jeżeli więc chcemy zmniejszać dystans do odbiorców to jedną z dróg jest właśnie zastosowanie ciepłej gamy barwnej.
To prawda, ale mówiliśmy o tym, że w nowej oprawie Czwórki ocieplanie wizerunku realizowane jest przy pomocy mniej bezpośrednich, nieoczywistych zabiegów.
Przyjąłem tu inne podejście i środki wyrazu niż zazwyczaj stosowane w komunikacji wizualnej w telewizji. Komunikat nie może iść wprost, nie zmieniamy wizerunku zmieniając jedynie kolor na ciepły, pokazując w oprawie materiały z ludźmi, wprowadzając obłości, miękkie kształty. Dzisiaj to nie wystarczy, ponieważ mamy coraz więcej stacji telewizyjnych. Nie możemy wszędzie stosować koloru czerwonego i zasypywać widza kulkami czy kółkami. Przez tak proste zabiegi telewizje zatracają swoją tożsamość, przestają być rozpoznawalne. Dlatego zastosowałem zabiegi bardziej złożone, opierające się na wiedzy z zakresu psychofizjologii widzenia. Świadome korzystanie z wiedzy o postrzeganiu daje wielki oręż w tworzeniu wizerunku. Dzięki temu nie tylko spełniane są wymogi marketingowe, a jednocześnie stworzony został system, który poprzez obraz i dźwięk będzie łatwo rozpoznawalny, a zarazem zrozumiały dla odbiorcy. Całość wizualną dopełnia muzyka, nasycona energią, wielokulturowością, stworzona specjalnie przez kompozytora i producenta muzycznego Piotra Remiszewskiego. Dzięki jego doświadczeniu i otwartości mogliśmy stworzyć spójną całość, która określa nową Czwórkę.
Wspomniał Pan, że to ocieplanie wizerunku odbywa się na wiele sposobów.
Zgadza się. Kolejnym zabiegiem była personifikacja Czwórki.
Czwórka jest kobietą?
Dokładnie: Czwórka jest kobietą. Człowiek zawsze jest nam bliższy niż przedmiot, wydaje się, że możemy go dotknąć, bliżej poznać. W odróżnieniu od opraw opartych o znane twarze lub tworzących system skupiony wokół samej marki, w tej oprawie jesteśmy gdzieś pomiędzy symbolem, a anegdotą. Za każdym razem mamy interakcję tej postaci z pierwszym planem, na którym za zawsze obecny jest logotyp.
Forma, jaką ma ta postać również zwraca uwagę...
Postać składa się ze struktur - zróżnicowanych w poszczególnych elementach oprawy. Jest to zabieg celowy. Z jednej strony wnosi wrażenie przejrzystości, nowoczesności a przy tym różnorodności (Czwórka, jak każda kobieta, potrafi się zmieniać), a z drugiej - ma za zadanie ułatwienie całego procesu postrzegania obrazu przez widza.
W jaki sposób?
Trzeba zacząć od tego, jak umysł ludzki przetwarza czy analizuje bodźce wzrokowe. Nasz umysł ma niebywałe zdolności adaptacyjne, a nasze widzenie to w rzeczywistości skomplikowany proces zachodzący w ułamkach sekundy. Najlepszą jak dotąd teorię widzenia stworzył David Marr. Opisywane przez niego postrzeganie pierwotne jest kluczowe dla całej koncepcji tej oprawy i było zaczynem do rozważań na temat nowego języka wizualnego Czwórki. Silne oparcie się na wiedzy z zakresu tego jak postrzegamy dało możliwość bardzo precyzyjnego budowania komunikacji marketingowej i ubrania jej w konkretną formę wizualną. To jest taka wariacja na temat postrzegania, ten zabieg strukturalny upraszcza zrozumienie tego od razu, bo mamy dużo mniejszą ilość elementów, punktów które są wymagane żeby mózg mógł przeanalizować i odczytać postać i jej ruchy. Wszystko razem sprawia, że lepiej zapamiętujemy, to co widzimy.
W projekcie plastycznym tak silne oparcie się na teoriach naukowych może zaskakiwać...
Niekoniecznie - przecież na rozwój całej niemal współczesnej sztuki ogromny wpływ miało to jak nauka zmieniła naszą wiedzę o świecie czy postrzeganiu. Są artyści którzy w swoich pracach wykorzystują także wspomniane przeze mnie teorie. Jedną z inspiracji był dla mnie trend w sztuce opierający się na kreowaniu przestrzeni i form poprzez powierzchnie elementarne. Prostota tych brył wpisywała się w założenia i potrzeby wizualne koncepcji oprawy.
Mówi Pan o ułatwieniu, z drugiej strony niektóre zabiegi mogą utrudniać odbiór, np. pisownia haseł użytych w oprawie.
W tekstach użyte zostały odwrócenia i pogrubienia wybranych liter. Tylko w pewnym sensie jest to utrudnienie, które ma swój cel. W codziennym życiu czytając, nie składamy liter, tylko rozpoznajemy znaki graficzne, które są zbiorami liter. Wiedząc, że napisane słowa identyfikujemy na podstawie pierwszej litery, ewentualnie pierwszego zbioru liter, a także długości znaku i ostatniej litery, możemy to wykorzystać w różny sposób. Dobra identyfikacja wizualna to m.in taka, która w prosty sposób ułatwia zapamiętywanie. Tutaj właśnie dla ułatwienia, skrócenia czytania te skrajne litery w głównych hasłach oprawy zostały pogrubione, za to w środku możemy pozwolić sobie na manewr z animacją wybranej odpowiednio litery, która odwraca się lustrzanie. Pozornie jest to zwykłe udziwnienie. W rzeczywistości jednak zwraca uwagę i dzięki temu, w sposób nietypowy wbija się nam w pamięć jako charakterystyczny dla Czwórki, stając się kolejnym elementem jej nowego kodu wizualnego. Wszystko to o czym więc mówiliśmy - zarówno techniki ułatwiające zapamiętywanie, różne techniki wizualne, system identyfikacyjny, język wizualny tej oprawy pozwoliły na stworzenie unikatowego kodu wizualnego dla Czwórki i to nie tylko w warstwie samego brandu, ale również wszystkiego wokół niego.
Całość stanowi bardzo złożoną koncepcję. Jak długo powstawała ta oprawa?
Dwa miesiące. To zdecydowanie jak dotąd najbardziej pracochłonna oprawa jaka tworzyłem. Choć muszę przyznać, że według mnie także najlepsza, a do tego miałem przy niej wyjątkowy komfort pracy. Kiedy zleceniodawca wie czego chce, ma strategie i szerszą wizję, kiedy możliwe jest pełne porozumienie kreatywne, to wszystko skutkuje bardzo inspirującą i satysfakcjonującą współpracą. Ze strony Czwórki miałem do czynienia ze wspaniałym zespołem pod kierunkiem szefa tej stacji i członka zarządu Telewizji Polsat Piotra Fajksa, którego wizja była podstawą scenariusza oprawy. To była bardzo kreatywna grupa, nasze spotkania były tak twórcze, że wielokrotnie zdecydowaliśmy się wyjść poza sztywne scenariusze i pozwoliliśmy ponieść się temu projektowi w miarę jak się rozwijał i ewoluował. Na finalnym etapie, z zespołem realizacyjnym Czwórki pracowaliśmy nad implementacją oprawy, skupiając się na maksymalnej jakości obrazu. Współpraca przebiegała znakomicie. Z radością życzyłbym sobie jeszcze kilka razy mieć możliwość realizowania projektów z takim zespołem.
Udział Czwórki w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów w lutym br. wyniósł 3,81 proc.
Dołącz do dyskusji: Telewizyjna Czwórka z nową oprawą graficzną (wideo)
Jak oferta czwórki.
Niestety.