Tomasz Pawlikowski: szefem jestem jak się patrzy

Motto życiowe...
Never give up

Data i miejsce urodzenia...
21 czerwca 1961 roku, Warszawa

Studia...
ukończonych parę fakultetów poza fakultetem z życia

Mieszkam...
w lesie

Pierwsze pieniądze zarobiłem...
myjąc ciotce okna

Pierwsza praca...
to dawno było. IT

Moja kariera...
ciągnie się i ciągnie

Moja praca to...
pasmo radości

Nie chciałbym pracować...
dla idioty

Szefem jestem...
jak się patrzy

U pracowników cenię...
punktualność i zaangażowanie

Nie przyjąłbym do pracy...
abnegata

Konkurencja to...
wspomnienie z młodości

Czuję satysfakcję, gdy...
wracam w piątek do domu

Najbardziej stresuje mnie...
brak informacji

Niezastąpiony gadżet...
liczba mnoga

Najwięcej zarobiłem na...
dzieciach

Hobby to...
woda

Sporty ekstremalne to dla mnie...
dzień jak co dzień

Wakacje spędzam...
kropka

W kuchni moją specjalnością jest...
cokolwiek

Seks to dla mnie...
forma artystyczna

Zawsze znajdę czas na...
spacer z psem

Pensja wystarcza mi...
na jedzenie

Telefon komórkowy to dla mnie...
przekleństwo

Brzydzę się...
kłamstwem

Zazdroszczę...
ptakom

Boję się...
dzieci

Marzę o...
chwili spokoju

Internet to dla mnie...
zabójca czasu

Polityka to dla mnie...
„w krysztale pomyje”?

Podróże to dla mnie...
chwilowa nirvana

Ludzi oceniam...
zawsze

Czytanie gazety zaczynam od...
środka

Słucham...
bluesa

Oglądam...
się za siebie

Czytam...
pasjami, wszystko

Znajomym polecam...
dobre książki – z wyjątkiem tych, którzy nie potrafią czytać

Nie mógłbym obejść się bez...
żony

Czas wolny spędzam...
ciekawie

W Polsce zmieniłbym...
prawie wszystko

Jestem...
tu jeszcze chwilę