Więcej kultury w TVP
Trzy nowe programy kulturalne, w tym "Ring" Rafała Ziemkiewicza, przygotowało nowe kierownictwo Jedynki.
Poniedziałkowe spektakle Teatru Telewizji obejrzymy o 20.15, dwa razy w miesiącu - podała "Rzeczpospolita".
- Słupki oglądalności były w ostatnich latach w telewizji najważniejsze, a dla kultury bezwzględne - mówi "Rz" Marta Sawicka, kierownik Redakcji Publicystyki Kulturalnej i Teatru Programu 1 TVP. - Teraz dostaliśmy niepowtarzalną szansę zaistnienia w szerszym wymiarze, co oznacza duży kredyt zaufania. Postaramy się nie zawieść.
Rewolucją ma być nadawany o godz. 22.00 w piątek "Ring", określany jako show kulturowy, prowadzony przez Rafała Ziemkiewicza. Ma on poruszać w formie pojedynku i starcia słownego ważne sprawy z pogranicza kultury i życia społecznego.
- Program, tak jak bywa na ringu, będzie miał wysoką temperaturę i może zaboleć. Zamierzamy bowiem łamać środowiskowe tabu, prezentować te obiegi kultury, które do tej pory były nieobecne w mediach. Rafał Ziemkiewicz będzie chciał dociec na przykład, dlaczego jedni twórcy są pomijani, a inni stawiani na piedestale. Dyskusję wzbogacimy zaskakującymi występami artystycznymi - mówi "Rz" Sawicka. - Nie zamierzamy zamykać się w getcie ludzi z wyższym wykształceniem. Zależy nam na zwiększeniu uczestnictwa Polaków w kulturze. Dlatego chcemy walczyć o tych widzów, którym nie odpowiadał dotychczasowy, hermetyczny język mówienia o sztuce. Oczywiście, nie może to oznaczać spadku jakości naszej oferty.
Sztandarowym przykładem nowego sposobu rozmowy o kulturze w Jedynce będzie cotygodniowy "Łoskot" nadawany w czwartek o godz. 22.50. Ma być oparty o badania opinii publicznej. Poznamy poglądy anonimowych uczestników życia kulturalnego zaproszonych do dyskusji o wydarzeniu artystycznym.
- To będzie głos rynku i widza, który ma takie samo prawo oceniać premiery, jak zawodowi krytycy czy akademicy - tłumaczy "Rz" Sawicka. - Tych zastąpią w programie twórcy i osoby spoza branżowych tytułów. Będą to wyłącznie postaci o wyrazistych poglądach, między którymi iskrzy zarówno w sprawach estetycznych, społecznych, jak i politycznych. Widzowie nie mogą mieć wątpliwości, co myślą prowadzący. By zerwać z poprawnym, nazbyt ugrzecznionym stylem mówienia o kulturze, dopuszczamy najbardziej zwariowane formy ekspresji.
Trwający blisko trzydzieści minut magazyn wypełnią omówienia pozycji filmowych, książkowych, teatralnych, muzycznych i plastycznych. Decyzje dotyczące nazwisk prezenterów zapadną niedługo. "Kinematograf" poświęcony filmowi będzie prezentowany w nowej wersji. Prowadzącym będzie tak jak dotychczas Krzysztof Kłopotowski, ale trwają poszukiwania jego nowej partnerki, która mogłaby dorównać Kłopotowskiemu temperamentem i prowadzić dynamiczną, wyrazistą dyskusję. Zrezygnowano z udziału studenckiej widowni. Audycja będzie nadawana w poniedziałek o godz. 22.50. We wrześniu w każdym tygodniu, a od października przemiennie z nowym programem o książkach.
A w niedzielę o godz. 16.45 ma być nadawany popkulturowy magazyn "ZAP". Nazwa pochodzi od "zappingu", czyli dynamicznego używania pilota. Prowadzący Kamil Śmiałkowski zaprezentuje przegląd i zapowiedź bieżących wydarzeń. Głównym motywem będzie potraktowany przekrojowo temat ze świata sztuki masowej - informuje "Rzeczpospolita".
Dołącz do dyskusji: Więcej kultury w TVP