SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Szymon Jadczak oskarżony przez prokuratora o zniesławienie w książce o Wiśle Kraków

Prokurator Jacek Skała skierował prywatny akt oskarżenia z art. 212 Kodeksu karnego przeciwko dziennikarzowi śledczemu, Szymonowi Jadczakowi z TVN24.pl - podał „Dziennik Gazeta Prawna”. Jadczak jest autorem książki o relacjach Wisły Kraków ze środowiskiem przestępców. Prokurator zarzuca mu, że opisał go w tej książce jako osobę zaprzyjaźnioną z tym środowiskiem i dopuszczającą się w przeszłości czynów zabronionych.

Szymon Jadczak w 2019 roku opisał w książce „Wisła w ogniu. Jak bandyci ukradli Wisłę Kraków” relacje klubu i jego ówczesnego kierownictwa ze środowiskiem kiboli zamieszanych w przestępstwa. Wcześniej dziennikarz przygotował reportaż o tych relacjach, który został wyemitowany jesienią 2018 roku w programie „Superwizjer” TVN24. Ówczesny zarząd klubu zapowiedział pozwanie Jadczaka, ale z tej deklaracji wycofało się wiosną ub.r. nowe kierownictwo klubu.

We wrześniu br. zatrzymani zostali była prezes Wisły Marzena S., były wiceprezes klubu Robert S., były członek rady nadzorczej Tadeusz C. oraz Anna M.-Z., żona gangstera, który do ubiegłego roku kontrolował krakowski klub. Postawiono im zarzuty nadużyć finansowych, wskutek których Wisła straciła minimum 9 mln zł, Marzena S. i Robert S. trafili do aresztu, była prezes klubu przebywa tam nadal.

Prokutator uznał, że został opisany w książce Jadczaka o Wiśle

Delegowany do Prokuratury Krajowej Jacek Skała uznał, że z kontekstu książki „Wisła w ogniu” wynika, iż opisywany tam, bez podawania imienia i nazwiska, prokurator to właśnie on. Jego zdaniem informacje w książce o działaniach prokuratora są nieprawdziwe. Wystosował wobec dziennikarza prywatny akt oskarżenia z art. 212 Kodeksu karnego dotyczącego publicznego pomówienia za pośrednictwem środków masowego przekazu. Adwokat Skały wskazuje także na jego zdaniem brak rzetelności Jadczaka.

- W 2019 r. oskarżony kilka razy kontaktował się z prokuratorem Skałą, mówiąc, że pisze książkę o Wiśle i chciałby porozmawiać. Spotkanie było wielokrotnie przekładane, w tym przez oskarżonego i w rezultacie do niego nie doszło. Nie jest to przedmiotem zarzutów aktu oskarżenia, ale jako dziennikarz wykazał się skrajną nierzetelnością i brakiem elementarnej uczciwości - powiedział „Dziennikowi Gazecie Prawnej”.

Szymon Jadczak skomentował dla „DGP”, że akt oskarżenia cieszy go, ponieważ zyskał okazję, by zadać pytania świadkom: Pawłowi M. ps. Misiek, Grzegorzowi Z. ps. Zielak oraz innym członkom bojówki Wisła Sharks. - Z drugiej strony działanie pana prokuratora Skały mnie zaskakuje. Jak rozumiem, będzie on chciał najpierw wykazać, że opisany przeze mnie prokurator X to prokurator Skała, by następnie przekonywać sąd, że to jednak nie on – skomentował dziennikarz.

- Oskarżył mnie zaufany człowiek Zbigniewa Ziobry. Przed sądem będzie próbował udowodnić, że prokurator kumplujący się z gangsterami z książki "Wisła w ogniu" to on. Zapowiada się ekscytujący proces. A wszystkim zainteresowanym oczywiście polecam książkę - skomentował Szymon Jadczak na Twitterze.

Jadczak pracę w mediach zaczął w radomskim oddziale „Gazety Wyborczej”, brał udział w przygotowywaniu m.in. głośnego tekstu o seks aferze w Samoobronie. W 2007 roku dołączył do zespołu TVN, zajmuje się tam dziennikarstwem śledczym (najpierw „Uwaga”, od 2017 roku – „Superwizjer”). W 2016, a następnie w 2018 roku nominowany był do nagrody MediaTOR.

Dołącz do dyskusji: Szymon Jadczak oskarżony przez prokuratora o zniesławienie w książce o Wiśle Kraków

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl