“Wprost” zawyża sprzedaż? Konkurencja chce kontroli
Wydawcy tygodników “Polityka” i “Newsweek” wystąpili do ZKDP z wnioskiem o nadzwyczajny audyt deklaracji o sprzedaży tygodnika “Wprost” (AWR “Wprost”), bo ich zdaniem jest ona błędnie podawana przez wydawcę.
“Polityka” Spółdzielnia Pracy oraz Ringier Axel Springer Polska chcą wyjaśnienia, dlaczego w deklaracjach o rozpowszechnianiu “Wprost” za 2010 rok w rubryce “Inne płatne formy rozpowszechniania” (do której powinny trafić egz. rozpowszechnione nieodpłatnie, czyli np. dodane przy zakupie innego towaru, rozdane w środkach komunikacji, hotelach, restauracjach itp. oraz sprzedane na podstawie umów barterowych) widnieje zero.
Taka sama sytuacja była również w 2009 roku, gdy “Wprost” należał jeszcze do rodziny Królów (obecnie jego właścicielem jest Platforma Mediowa Point Group). Jednak po audycie przeprowadzonym przez Związek Kontroli Dystrybucji Prasy (ZKDP) okazało się, że egzemplarze, które wydawca powinien wpisać wtedy w rubryce “Inne płatne formy rozpowszechniania”, wykazywał w rubryce “Sprzedaż egzemplarzowa” (jest zaliczana potem do “Sprzedaży ogółem”) zawyżając jej wartość o 10 - 19 tys. egz. w zależności od miesiąca. Po audycie deklaracje pisma skorygowano. Obecnie nowy wydawca tygodnika co miesiąc chwali się rekordami sprzedaży “Wprost” – tytuł w październiku br. osiągnął już sprzedaż ogółem na poziomie 117 938 egz., wyższą o o prawie 40 proc. niż rok wcześniej i zbliżył się bardzo do “Newsweeka” (125 880 egz.). i “Polityki” (139 727 egz.).
- Krzywa deklarowanej sprzedaży egzemplarzowej “Wprost” w pierwszych miesiącach 2010 r. nie różni się znacząco od deklarowanej sprzedaży egzemplarzowej w ostatnich miesiącach 2009 r. Istnieje więc uzasadnione przypuszczenie, że także we wszystkich złożonych już deklaracjach dotyczących 2010 r. możemy mieć do czynienia z zawyżaniem przez “Wprost” sprzedaży egzemplarzowej - twierdzi Piotr Zmelonek, dyrektor wydawniczy “Polityki”. To ten wydawca złożył swój wniosek do ZKDP jako pierwszy 16 grudnia ub.r., kilkanaście dni potem zrobił to także Springer, który poza faktem potwierdzenia złożenia wniosku sprawy komentować nie chce. Z naszych informacji wynika jednak, ze wydawca ten ma dowody, że “Wprost” w ub.r. dodawany był jako bonus przy zakupie innych produktów. - My nie mamy nic przeciwko tej formie dystrybucji, chcemy tylko, by dane trafiały do odpowiednich rubryk - zaznacza Zmelonek.
Co na te zarzuty wydawca “Wprost?” - Deklaracje o nakładzie i sprzedaży tygodnika przygotowujemy w oparciu o obowiązujący regulamin i udokumentowane wyniki sprzedaży - zapewnia nas Anna Pawłowska-Pojawa, PR manager spółki PMPG. - Na pisma kierowane do nas przez ZKDP, a dotyczące zapytań wydawców czy wątpliwości związanych z naszymi deklaracjami, odpowiadamy na bieżąco, zgodnie z trybem przyjętym przez ZKDP – dodaje. Na razie żadne pismo od ZKDP do PMPG nie wpłynęło, bo – jak się dowiedzieliśmy - Związek zamierza zająć się sprawą obu wniosków dopiero 13 stycznia br. O sprawie pierwszy napisał Presserwis.
Dołącz do dyskusji: “Wprost” zawyża sprzedaż? Konkurencja chce kontroli