SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

“Wszyscy kochają Romana” znów na antenie TVN

Telewizja TVN w styczniu i lutym pokaże wszystkie 15 odcinków serialu komediowego “Wszyscy kochają Romana”, który na początku sezonu jesiennego został zdjęty z anteny po emisji zaledwie czterech odcinków.

Sitcom emitowany będzie od pierwszego epizodu we wtorki o 21.30 i 22.00 począwszy od 3 stycznia br. Pierwotnie produkcję nadawano od września br. w piątki o 20.00. Pokazano jednak tylko cztery odcinki, które obejrzało średnio 1,77 mln widzów przy udziale na poziomie 12,7 proc. udziału w grupie 4+ i 15,7 proc. w grupie 16-49 (poznaj szczegóły). Telewizja TVN emisję sitcomu przerwała, bo nie była zadowolona z wyników jego oglądalności w tym paśmie (więcej na ten temat). Serial negatywnie wpływał na wyniki bloku filmowego “Superkino” nadawanego zaraz po nim.

>>> TVN kręci nowy sitcom “Reguły gry”

„Wszyscy kochają Romana” to polska wersja amerykańskiego serialu “Wszyscy kochają Raymonda”, emitowanego przez stację CBS. W sitcomie główną rolę gra Bartek Kasprzykowski , który wciela się w postać tytułowego dziennikarza sportowego Romana. Często wyjeżdża on służbowo na zawody, więc nie do końca ma świadomość, z jakimi wyzwaniami mierzy się na co dzień jego żona (w tej roli Aneta Todorczuk-Perchuć). W serialu grają też m.in. Anna Seniuk i raper Tede. Wyreżyserował go Jerzy Bogajewicz. TVN nie ma planów kręcenia kolejnej serii sitcomu.

Dołącz do dyskusji: “Wszyscy kochają Romana” znów na antenie TVN

12 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
widz
wyprodukowali syf, to trzeba go wyenitować. Jak dobrze, że mam inne kanały i wyłącznik sieci:)
odpowiedź
User
inny widz
Ale gniot, ciekawe kto to zamówił.
Tego się nie da oglądać.
odpowiedź
User
Belka
To jest profanacja oryginału. Za takie rzeczy bije się po mordzie towarzyszu Miszczak...
odpowiedź