Zagraniczni wydawcy apelują do Putina o opóźnienie restrykcji
Przedstawiciele kilku koncernów prasowych wysłali do Władimira Putina list, w którym proszą o zwłokę we wprowadzeniu przepisów ograniczających prawa zagranicznych firm na rosyjskim rynku medialnym. Na razie prośba pozostaje bez odpowiedzi.
Pod listem podpisali się przedstawiciele działających w Rosji oddziałów kilku wydawców, między innymi Burdy, Bauera i Axel Springera. Do treści wysłanej do prezydenta korespondencji dotarł dziennika „Handelsblatt”, według którego zaczyna się ona od zdania: „Szanowny Władymirze Władymirowiczu, zwracamy się do Pana w związku z trudnym położeniem, w którym się znaleźliśmy”.
Dalszej części listu „Handelsblatt” nie cytuje, wiadomo jednak, że jego autorzy zaapelowali do Putina, aby przesunął o rok termin wprowadzenia w życie nowych przepisów rosyjskiego prawa medialnego. Zakładają one, że od lutego 2016 r. zagraniczne firmy będą mogły posiadać jedynie 20 proc. udziałów w spółkach medialnych funkcjonujących w Rosji. Pozostałe 80 proc. ma być przekazane rosyjskiemu państwu.
Obecnie sześć wydawnictw z udziałem zagranicznego kapitału posiada ok. 30 proc. rosyjskiego rynku prasowego docierając do niemal 60 mln tamtejszych czytelników. Zdaniem autorów wspomnianego listu wprowadzenie nowych przepisów będzie miało poważne skutki gospodarcze i spowoduje między innymi utratę 100 tys. miejsc pracy w Rosji.
Na razie prośba skierowana do Putina nie doczekała się odpowiedzi.
Dołącz do dyskusji: Zagraniczni wydawcy apelują do Putina o opóźnienie restrykcji