SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Zmiana w statucie TVP nie tak szybko, wniosek w KRS do poprawy. „Rozpaczliwe ruchy"

Telewizja Polska złożyła już wniosek do KRS o zmianę w statucie mającą utrudnić przejęcie kontroli nad spółką przez nową władzę, ale użyła błędnego formularza, więc musiała poprawić wniosek. - Rozpaczliwe ruchy, które nic nie zmienią - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Krzysztof Luft, były członek KRRiT. Mecenas Wojciech Szymczak tłumaczy zaś, na ile nowe zapisy w statucie mogą być skuteczne.

Prezes TVP Mateusz Matyszkowicz Fot. TVPPrezes TVP Mateusz Matyszkowicz Fot. TVP

W październiku br. informowaliśmy, że dotychczasowa opozycja, która niebawem prawdopodobnie przejmie władzę w Sejmie, chce szybkich zmian w mediach publicznych. Z uwagi na ryzyko prezydenckiego weta, ma się to odbyć bez zmian w ustawach.

Z nieoficjalnych informacji Wirtualnemedia.pl wynika, że planowane jest postawienie Telewizji Polskiej i Polskiego Radia w stan likwidacji i powołanie zarządów komisarycznych. 

Minister kultury i dziedzictwa narodowego poprzez walne zgromadzenia postawiłby spółki medialne w stan likwidacji. Wtedy powołane zostałyby zarządy komisaryczne, których Rada Mediów Narodowych nie mogłaby odwołać. Stan likwidacji zostałby odwołany dopiero po ustawowych reformach rynku medialnego. Odbierałyby one Radzie Mediów Narodowych prawo do powoływania zarządów mediów publicznych. Zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, uprawnienia te mogłyby wrócić do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, której skład przy okazji zostałby wymieniony. Kadencje KRRiT i RMN wygasają dopiero w 2028 roku. 

Będą zmiany w statutach TVP, Polskiego Radia i PAP?

W ostatnich dniach ówczesny minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński skierował do Rady Mediów Narodowych wniosek o zmianę w statutach spółek: TVP, Polskiego Radia, PAP i 17 regionalnych rozgłośni Polskiego Radia. Zmiany zakładają, że z automatu likwidatorami tych spółek byłyby osoby należące do obecnych składów ich zarządów.

Zapisy o takim brzmieniu mają zostać dodane: „W razie otwarcia likwidacji likwidatorami są wszyscy członkowie Zarządu oraz kierownik komórki organizacyjnej Spółki zajmującej się obsługą prawną. W okresie likwidacji do składania oświadczeń w imieniu Spółki wymagane jest współdziałanie dwóch likwidatorów, w tym jednego będącego członkiem ostatniego Zarządu”. 

Jak informowaliśmy w zeszłym tygodniu, Rada Mediów Narodowych wyraziła już zgodę na zmianę statutów spółek. W pięcioosobowej RMN większość stanowi trójka polityków PiS: Krzysztof Czabański (jest przewodniczącym), Joanna Lichocka i Piotr Babinetz. Opozycyjne kluby parlamentarne z zeszłej kadencji reprezentują natomiast Robert Kwiatkowski i Marek Rutka.

Teraz zmiany w statutach musi zarejestrować Krajowy Rejestr Sądowy. - 29 listopada br. wpłynął do nas wniosek, ale został zwrócony 7 grudnia br. Jednocześnie 8 grudnia został złożony nowy wniosek - informuje biuro obsługi KRS w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl.

Dlaczego pierwszy wniosek TVP został odrzucony? - Wskazać należy, iż wniosek został złożony na niewłaściwym formularzu elektronicznym. Złożenie właściwego formularza jest konieczne dla dokonania wpisu w rejestrze - przekazał KRS w uzasadnieniu, do którego jako pierwszy dotarł Business Insider..

- To co robi Piotr Gliński to rozpaczliwe ruchy, które niczego nie zmienią. Nie sądzę zresztą, aby sąd zarejestrował takie zmiany w statutach. Z całą pewnością prędko po powstaniu nowego rządu zostaną wprowadzone zmiany, które spowodują, że ta groteskowa propaganda przestanie płynąć do widzów. I nie obawiam się, że Rada Mediów Narodowych czy prezydent Andrzej Duda będą w stanie skutecznie zablokować zmiany w mediach publicznych - ocenia w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Krzysztof Luft, były członek KRRiT.

Juliusz Braun uważa, że przyczyna wprowadzenia tych regulacji jest oczywista. - To próba zablokowania zmian w mediach publicznych. Czy to będzie skuteczne? Wydaje mi się, że nie. Zmiana statutu wymaga wpisania do KRS nowego brzmienia. Sąd rejestrowy musi sprawdzić zgodność z prawem tych propozycji, bo przecież nie wszystko można umieścić w statucie. Mam wątpliwość, czy te propozycje są zgodne z prawem. To ograniczenie, moim zdaniem, wychodzi wyraźnie poza zapisy KSH - mówi Wirtualnemedia.pl Juliusz Braun, w latach 2011-2015 prezes TVP.

Prawnik tłumaczy, czy ruch ministra zablokuje zmiany

Czy przed wpisaniem zmian do statutów przez Krajowy Rejestr Sądowy Telewizja Polska, Polskie Radio i PAP mogą już stosować nowe regulacje zaproponowane przez ministra Glińskiego? - Zgodnie z art. 430 par. 1 Kodeksu Spółek Handlowych zmiana statutu spółki akcyjnej wymaga uchwały walnego zgromadzenia i wpisu do rejestru. Dopóki zatem KRS nie dokona takiego wpisu stosuje się brzmienie statutu sprzed zmiany - mówi w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Wojciech Szymczak, radca prawny z Kancelaria Prawna Media.

Czytaj także: Jacek Żakowski chce oddać TVP2 Prawu i Sprawiedliwości. “Nie chcę być okupantem”

Z wypowiedzi mecenasa Szymczaka wynika, że nowe zapisy w statutach mediów publicznych nie muszą zablokować ewentualnych zmian w tych mediach, a jedynie mogą je chwilowo utrudnić, bo zgodnie z KSH sąd na każdym etapie może zmienić likwidatora. - Zgodnie z art. 463 par. 4 KSH, sąd może odwołać likwidatorów i ustanowić innych. Zastrzeżono, że może to zostać dokonane na wniosek osób mających w tym interes prawny i z ważnych powodów. KSH nie precyzuje jednak tych przesłanek, więc w tym zakresie sąd dokonywałby oceny, czy wniosek o zmianę likwidatorów jest uprawniony - tłumaczy nasz rozmówca.

Czy sąd zdąży się tym zająć?

Juliusz Braun wskazuje nam jeszcze na jeden aspekt tej sprawy - czas. Według zapowiedzi nowej koalicji powołanie rządu Donalda Tuska może nastąpić już 11-12 grudnia. - Nie spodziewam się by sąd w ciągu tygodnia wydał jakiekolwiek postanowienie w tej sprawie. Zwykle procedura rejestracji zmiany w statutach spółek trwa kilka tygodni. Przeprowadzić to w ciągu tygodnia-dwóch może być trudno, zwłaszcza że zmiana nie jest taka prosta. Zdziwiłbym się, gdyby sąd to zdążył zrobić. Jeśli nie zdąży to nowy minister wycofa taki wniosek. Wycofanie nierozstrzygniętego jeszcze wniosku to prosty ruch, nie wymaga żadnej zgody Rady Mediów Narodowych czy innego podmiotu - wskazuje Braun.

Czytaj także: Biuro Reklamy TVP ogłosiło zasady aukcji w aplikacjach TVP Sport

Nowa większość sejmowa chce szybkich zmian

Szybkie zmiany w mediach publicznych to jedna z głównych zapowiedzi nowej większości sejmowej. - Naprawimy i odpolitycznimy media publiczne. Stały się one w dużej mierze odpowiedzialne za rozłam w społeczeństwie, szerzenie kłamstw oraz celowo urządzane nagonki i kampanie nienawiści, prowadzące do rozbicia wspólnoty narodowej. Zobowiązujemy się podjąć wszystkie niezbędne kroki, by niezwłocznie przerwać ten proceder i wyciągnąć konsekwencje wobec siejących nienawiść za pieniądze publiczne - stwierdzono w umowie koalicyjnej Platformy Obywatelskiej, PSL, Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy.

Pod koniec października br. Rada Mediów Narodowych w uchwale przyjętej głosami członków z PiS ostrzegła liderów opozycji „przed wprowadzaniem bezprawia w Polsce”. - Będziemy bronić mediów publicznych i ich pracowników przed zapowiadanymi przez opozycję działaniami, łamiącymi prawo. Winni łamania prawa prędzej czy później poniosą surowe konsekwencje swoich czynów - zapowiedziała.

Rada Mediów Narodowych za mianowanie i odwoływanie członków zarządów i rad nadzorczych spółek mediów publicznych odpowiada od połowy 2016 roku. Przedtem przez kilka miesięcy była to kompetencja ministra Skrabu Państwa, a wcześniej - Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. 

Ile zarabiają TVP i Polskie Radio

W ub.r. Telewizja Polska zanotowała 50,7 mln zł straty netto, pod kreską była pierwszy raz od 2016 roku. Co prawda jej przychody wzrosły mocniej od wydatków operacyjnych, ale obsługa rekompensaty abonamentowej przyniosła aż 184 mln zł kosztów. Przychody Telewizji Polskiej zwiększyły się w ub.r. o 9,5 proc. do 3,56 mld zł, z czego wpływy sprzedażowe netto - z 3,15 do 3,14 mld zł. Natomiast koszty wytworzenia produktów na własne potrzeby poszły w górę z 88,2 do 166,3 mln zł, a wynik ze zmiany stanu produktów poszedł w dół z 19 mln zł zysku do 17,9 mln zł straty.

Liczba pracowników TVP w ub.r. zmniejszyła się z 2 913 do 2 893, a liczba etatów - z 2888,95 do 2 876,08. Zatrudnienie w spółce było o ponad 100 pracowników i etatów niższe niż planowane przed rokiem. W Telewizji Polskiej w ub.r. zatrudniono 274 nowych pracowników. Równocześnie ze spółką rozstało się 289 osób.

W ub.r. Polskie Radio zanotowało najwyższą stratę netto od wielu lat - 55,1 mln zł. Nadawca spodziewał się jeszcze gorszego wyniku - w połowie ub.r. prognozował 63,6 mln zł. Strata pogłębiła się ponad dwukrotnie, z 19,74 mln zł w 2021 r. To zdecydowanie najgorsze wyniki nadawcy od dużych zmian w mediach publicznych po przejęciu władzy w 2015 r. przez Zjednoczoną Prawicę.

Na koniec ub.r. nadawca zatrudniał 1 289 pracowników etatowych, o 31 mniej niż przed rokiem. Średnia pensja brutto wzrosła o 5,7 proc. do 9,4 tys. zł, menedżerowie wyższego szczebla zarabiali prawie dwa razy więcej.

Dołącz do dyskusji: Zmiana w statucie TVP nie tak szybko, wniosek w KRS do poprawy. „Rozpaczliwe ruchy"

22 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
lol
Partacze nawet to spartolili. Poza okradaniem Polaków nic nie umieją.
odpowiedź
User
karma
Odpaliłem tvp info i zobaczyłem Karnowskiego z farbą na włosach jak gada o farbowanym lisie:).Zgasiłem tvp info. Boże, niech to się skończy.
odpowiedź
User
Rzulta morda
Gliński nieudacznik jak cały pis
odpowiedź