SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Donald Tusk zadowolony ze zmian w mediach publicznych. „Minister Sienkiewicz szukał różnych sposobów”

Premier Donald Tusk stwierdził, że jest usatysfakcjonowany niedawnymi zmianami w mediach publicznych, jako przykład wskazując sposób relacjonowania czwartkowej manifestacji zwolenników PiS. Zapowiedział, że owe media otrzymają niezbędne finansowanie z budżetu państwa, ale „nie trzeba do tego miliardów”.

Dołącz do dyskusji: Donald Tusk zadowolony ze zmian w mediach publicznych. „Minister Sienkiewicz szukał różnych sposobów”

55 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
miś społeczny
Wszystko fajnie, nie ma sprawy - "przejęliśmy media i teraz one są już obiektywne i nie szczują" . I nie trzeba już żadnej reformy. Lemingi klaszczą, no bo teraz koalicja 8 gwiazdek będzie już u władzy wiecznie.
odpowiedź
User
nibydlaczego
Oglądanie tego przedstawienia skłoniło mnie do głębokiego zastanowienia: w jakim ja kraju żyję? Tu już od jakiegoś czasu zbyt dobrze nie jest, media sprzedają nam tylko fasadę. Ale dykcja, fizys, mimika tego człowieka, to jak łatwo spływają mu z ust kłamstwa, jest naprawdę bardzo niepokojące. Sorry, ale ja widzę dyszącego żądzą odwetu satrapę, który nie cofnie się przed niczym. Chcieliście mieć spokój i przywrócenie demokracji, ale zamiast tego będziecie mieć rządy nie zahaczające o dyktaturę, ale praktycznie podręcznikowo do niej zmierzające. Jeśli poprzednio był podobno reżim, to jak nazwać to, co mamy obecnie? Orwell i Huxley nagle stają się niebywale aktualni. I mówi to człowiek bezstronny, nie powiązany z żadnym z plemion naszej wewnętrznej drole de guerre.
odpowiedź
User
nibydlaczego
Oglądanie tego przedstawienia skłoniło mnie do głębokiego zastanowienia: w jakim ja kraju żyję? Tu już od jakiegoś czasu zbyt dobrze nie jest, media sprzedają nam tylko fasadę. Ale dykcja, fizys, mimika tego człowieka, to jak łatwo spływają mu z ust kłamstwa, jest naprawdę bardzo niepokojące. Sorry, ale ja widzę dyszącego żądzą odwetu satrapę, który nie cofnie się przed niczym. Chcieliście mieć spokój i przywrócenie demokracji, ale zamiast tego będziecie mieć rządy nie zahaczające o dyktaturę, ale praktycznie podręcznikowo do niej zmierzające. Jeśli poprzednio był podobno reżim, to jak nazwać to, co mamy obecnie? Orwell i Huxley nagle stają się niebywale aktualni. I mówi to człowiek bezstronny, nie powiązany z żadnym z plemion naszej wewnętrznej drole de guerre. Doskonale to wyraziłeś - nic dodać, nic ująć!
odpowiedź