Dyrektywa dot. ochrony praw autorskich w sieci zagrozi wydawcom internetowym
- Wejście w życie projektowanej dyrektywy dot. ochrony prawa autorskiego w internecie sprawi, że wielu małych i średnich wydawców internetowych zniknie z rynku - przekonuje wiceprezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Marcin Nowacki. Wiceminister kultury Paweł Lewandowski dodaje, że jest ona niezgodna ze stanowiskiem polskiego rządu, który rekomenduje wszystkim polskim europosłom odrzucenie wersji dokumentu przygotowanej przez komisję prawną PE.
Dołącz do dyskusji: Dyrektywa dot. ochrony praw autorskich w sieci zagrozi wydawcom internetowym
Zaprzeczeniem rzetelności jest ten artykuł. Ani jednego zdania które broniłoby racji albo chociaż sugerowało, że swoje zdanie mają twórcy treści tak chętnie kradzionych, powielanych, udostępnianych, etc. Dajecie się wykorzystać wielkim koncernom, które udają, że to od mieszania a nie od cukru herbata staje się słodsza.
Internet to nie google czy FB. To treści w nim (a także funkcje), które ktoś zamieścił. Kłopot pojawia się kiedy ktoś zarabia na tym wbrew woli twórcy tych treści, udaje że nic się nie stało i nawet nie chce podzielić się zyskiem, który za pomocą tych treści osiąga. Paser któremu raz udało się sprzedać butelki do skupu udaje, że prowadzi legalny biznes na sprzedaży kradzionych fantów i krzyczy że mu wolno bo jest wolny rynek.
Chyba ślepym ;( Gdzie jest akapit (choćby jeden) tłumaczący racje twórców i wydawców czy wnioskodawców dyrektywy???