KRRiT: TVN może zaproponować ugodę, kara to tylko promil wpływów nadawcy
- Nałożenie kary na TVN poprzedziły miesiące analiz, zaś jej wysokość jest w pełni uzasadniona: to promil przychodów nadawcy za ubiegły rok - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Teresa Brykczyńska, rzecznik prasowy Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Członek KRRiT Janusz Kawecki ujawnił, że wewnętrzny dział prawny nie dopatrzył się naruszeń przepisów w relacjach TVN24, dlatego zamówiono zewnętrzną ekspertyzę.
Dołącz do dyskusji: KRRiT: TVN może zaproponować ugodę, kara to tylko promil wpływów nadawcy
Jeśli nawet ktoś głęboko nie wierzy w wolność słowa i chciałby wprowadzić cenzurę, to winien zważyć, że czasy są niespokojne.
A Polsce został tylko jeden sojusznik - USA. Ten, który wczoraj wyraźnie zasygnalizował, że ma zamiar bronić zarówno wolności słowa jako zasady, jak i swego kapitału.
Akurat tak się składa, że jesteśmy w stosunku do USA w pozycji wyjątkowo proszalnej. Zglosiliśmy prośby o wsparcie kontynentem wojskowym i o zakup broni przeciwlotniczej i przeciwrakietowej (tak się składa, że Polska nie ma żadnej obrony przeciwrakietowej i realnie przeciwlotniczej).
Więc po co ta cenzorska akcja?! Czysta głupota. Tym bardziej, że w sporze prawnym przed TSUE lub arbitrażem, mamy realnie zerową szansę na obronienie chęci cenzurowania mediów.