Gołąbek Ziemiec na wylocie ze złotej klatki TVP (felieton)
Wiosna wybuchła na dobre, a przyroda obudziła się do życia z taką mocą, że jej cuda objawiły się także w mediach. Oto głos zabrał redaktor Krzysztof Ziemiec - gołąbek pokoju wypuszczony po kilku latach uwięzienia ze złotej klatki na Woronicza i przy placu Powstańców - pisze w felietonie Tomasz Wojtas.
Dołącz do dyskusji: Gołąbek Ziemiec na wylocie ze złotej klatki TVP (felieton)
Ale okazuje się że ich nawet na to nie stać, tylko bredzą że to nie oni, że może jakiś kolega, może znajomy w tym bagnie uczestniczył świadomie, ale oni to nie, oni nigdy. Oni gdzieś byli z boku, nic nie słyszeli, bo wierzyli w misję, wierzyli w prawdę, w rzetelność dziennikarską. Nic złego nie wiedzieli, a jak coś już przypadkiem niewłaściwego poszło na antenie w ich obecności, to byli zbulwersowani, zszokowani, ale co oni mogli, panie, co? Ano nic, tylko pięści zaciskali, wargi zagryzali. A następnego dnia znów przychodzili do TVP, bo liczyli że nic złego już nie zobaczą. I tak przez 8 lat.