SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

"Lelum Polelum" kontra "Na plasterki!". Czy "Kajko i Kokosz" podbiją serca widzów Netflixa?

Historia „Kajka i Kokosza”, czyli jedna z najciekawszych polskich serii komiksowych, pojawi się 28 lutego na Netflixie. I mierzy się z legendą, albo raczej dawną popularnością Kajka i Kokosza, którzy swoją przygodę rozpoczęli w gazetach w latach 70., później trafili do gry komputerowej, a nawet stali się lekturą szkolną. Serialowa kreska może obudzić wspomnienia starszego widza, jednak netfliksowa opowieść jest adresowana przede wszystkim do tego młodszego. Dzięki swoistemu ”kultowi” słowiańskich wojów serial aspiruje do grona produkcji familijnych, nawet jeśli brakuje mu rozmachu amerykańskich animacji.

Dołącz do dyskusji: "Lelum Polelum" kontra "Na plasterki!". Czy "Kajko i Kokosz" podbiją serca widzów Netflixa?

24 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
mm
Co bylo pierwsze Aterix czy Kajko??? Pomysł jedt generalnie ten sam. Duzy, maly i zwierze. A wszystko w malej mieścinie i walka z podobnym wrogiem

Teoretycznie kajtek i koko którego kajko i kokosz są następcami byli ciut wcześniej od asteriksa aczkolwiek
Christa zrzynał z francuskich pisemek komiksowych dosyć ostro są nawet cale kadry które są grubo podejrzane być może zwykły plagiat
poszukaj na stronie zwanej na plasterki

Kajtek i Koko swój początek mają w 1963r. Różnica jest taka że akcja komiksów rozgrywała się w przyszłości. Potem była seria "Kajtek i Koko w kosmosie". Kajko i Kokosz jakiego znamy zaistniał w 1972r. Komiks "Przygody Galla Asteriksa" miał swoja premierę w 1961r. Czyli jakby nie patrzeć Francuzi byli pierwsi, mimo że to my nauczyliśmy ich jeść widelcami. A serial jak na razie nie powala.
0 0
odpowiedź
User
gag
Uwspółcześnione, nowe gagi? O matko, czyli będzie dla przygłupów jak noc kabaretowa
0 0
odpowiedź
User
Zniesmaczony fan Christy
Kreska tragiczna, głosy kiepsko dobrane, historia niechronologiczna, pocięta i poplątana.
Jak to jest, że Francuzi znakomicie potrafili zanimowac asterixa i to nawet robiąc już kolejne częsci na komputerze, a my tradycyjnie musieliśmy spartolić.
2 odcinki i starczy, wracam do komiksów, którym animacja nie dorasta do pięt.
0 0
odpowiedź