W naszej przestrzeni medialnej właściwie co chwilę słychać o kolejnym kryzysie marki, firmy, osoby publicznej, influencera. Jedni w takiej sytuacji albo chowają głowę w pasek i czekają, aż sprawy rozejdą się po kościach i publika zapomni. Inni starają się radzić sobie sami, na własną rękę stawiając czoła problemowi. Inna grupa sięga po profesjonalną pomoc. Ile trzeba zapłacić ekspertom, by szybko "pozbyć się" kryzysu? Pewne są dwie rzeczy - tanio nie jest i nie ma uniwersalnego cennika.