Rządząca Chinami partia komunistyczna uważa, że Chińczycy powinni pozostawać pod jej kontrolą także za granicą, nawet jeśli mają obce obywatelstwo. Stosują całą gamę środków, od inwigilacji i szpiegowania na kampusach, po zastraszanie, branie krewnych na zakładników czy wynajmowanie prywatnych detektywów do zbierania informacji o krytykach poza krajem.