Szef FX, John Landgraf, mówi o przyszłości branży telewizyjnej i streamingu
Dyrektor generalny FX, John Landgraf, w wywiadzie dla The Hollywood Reporter kreśli wizję przyszłości branży telewizyjnej i streamingu, starając się przewidzieć, co może powstrzymać jej kurczenie, które spowodowało spadek liczby seriali fabularnych produkowanych w USA większy w ubiegłym roku niż w całej poprzedniej dekadzie.
John Landgraf uważa, że punktem zwrotnym dla obecnej sytuacji było ugruntowanie się pozycji Netfliksa, który – zdaniem szefa FX - jest bardzo dobry w tym, co robi, zarówno od strony technologii, pozyskiwania klientów, programowania i produkcji seriali. Przypomina, że zwiększenie skali działania, zajęło serwisowi dużo czasu. Netflix był pierwszym graczem na rynku streamingowym.
Przyszłość streamingu
Landgraf wychodzi z założenia, że w perspektywie długofalowej nie będzie 10, 12 czy 15 dochodowych platform streamingowych. Będzie ich kilka. I ostatecznie, kiedy już dotrzemy do tego stanu, każda z nich będzie miała pewną wiedzę na temat swojej działalności i osiągnie swego rodzaju stabilizację. A wtedy podmioty te nadal będą próbowały ze sobą konkurować, zdobywać przewagę i zdobywać udziały w rynku. Szef FX nie wie, ile czasu zajmie dotarcie do tego momentu, ale jego zdaniem jest to potrzebne.
Pytany o to, kto na pewno odniesie sukces, Landgraf mówi, że jedyną odpowiedzią będzie Netflix, a zaraz za nim Disney. Firma taka jak Amazon czy Apple warta 3 biliony dolarów to kwestia ich wyboru, czy chcą być w tym biznesie, czy nie. Mogą pracować, w jakimkolwiek biznesie chcą – wyjaśnia dyrektor FX w tym roku obchodzący 20-lecie pracy na tym stanowisku.
Wyniki oglądalności Netfliksa
Pytany o sens tego, że Netflix publikuje mnóstwo danych o oglądalności, w tym ilość spędzonych minut przed ekranem zamiast rzeczywistej liczby widzów, która obejrzała cały film, albo serial, odpowiedział: - Jest to ważny wskaźnik biznesowy pod względem zaangażowania na platformie, a zaangażowanie jest bardzo ważne. Ale osobiście uważam, że jeśli chodzi o rzeczywistych ludzi oglądających rzeczywiste historie, to ilu ludzi obejrzało – nie jedną minutę, nie pięć minut – ale obejrzało [wszystkie] odcinki, to jest najbardziej intuicyjny i kluczowy wskaźnik.
Landgraf od 20 lat pracuje jako szef FX i gdy zapytano go o to, czy chciałby spróbować swoich sił w streamingu, odpowiedział: - Jestem całkiem szczęśliwy tu, gdzie jestem. Mam 61 lat i jestem trochę wypalony zawodowo. Robienie tego przez 20 lat nie jest łatwe. Ale kocham moją pracę i współpracowników, nie tylko tych z FX, ale z całej firmy Disney. Jestem entuzjastycznie nastawiony do kierownictwa firmy, w której pracuję, od Dany Walden, przez Boba Igera, po wszystkich innych ludzi. Nie, nie chcę robić nic innego niż to, co robię. Nigdy nie chciałem robić niczego innego niż to, ponieważ lubię pracować ze scenarzystami, aktorami i artystami i próbować opowiadać z nimi dobre historie.