SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Szef KRRiT znów karze TOK FM. „Zdecydowanie nie zgadzamy się z taką oceną”

Przewodniczący KRRiT Maciej Świrski kolejny raz ukarał Radio TOK FM. Za pięć audycji z pierwszej połowy ub.r., które miały znieważać prezydenta i stosować mowę nienawiści, nałożył na nadawcę ponad 88 tys. zł kary. Agora zapowiada odwołanie od kary. Zrobiła tak już z karą za słowa Piotra Maślaka o podręczniku do HiT – 19 kwietnia odbędzie się pierwsza rozprawa w tej sprawie.

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski nałożył kolejną grzywnę pieniężną na nadawcę Radia TOK FM. Rozgłośnia została ukarana za pięć audycji z pierwszej połowy ub.r., w których według szefa KRRiT poniżano prezydenta RP i stosowano tzw. zooinwektywy.

Karę nałożono za wypowiedzi podczas przeglądu prasy w „Pierwszym śniadaniu w TOK-u” z 24 stycznia i 1 lutego ub.r. (audycję prowadził wówczas Piotr Maślak), rozmowę z dr. Mirosławem Oczkosiem w „Pierwszym śniadaniu w TOK-u” z 17 lutego oraz wypowiedzi w dwóch wydaniach „Poranka Radia TOK FM” (w komunikacie KRRiT wskazano emisje powtórkowe: 25 lutego po godz. 1 w nocy i 15 kwietnia kilkanaście minut po północy).

W komunikacie KRRiT opisano, że w tych audycjach „odnotowane zostały m.in. sformułowania znieważające, poniżające i naruszające godność najważniejszych osób w państwie, w tym Prezydenta Rzeczypospolitej”, a także „wypowiedzi ośmieszające i wyszydzające niektóre osoby i grupy społeczne, co w konsekwencji mogło budzić w stosunku do nich niechęć bądź wrogość. Stosowane były również określenia noszące znamiona mowy nienawiści m.in. poprzez używanie tzw. zooinwektyw. W audycjach tych doszło do wielokrotnego naruszenia zasad zawodu dziennikarskiego, takich jak rzetelność i staranność zawodowa, a także do rozpowszechniania treści naruszających prawa innych osób oraz propagujących zachowania dyskryminacyjne ze względu na poglądy polityczne”.

Przewodniczący KRRiT na nadającą Radio TOK FM spółkę Inforadio nałożył grzywnę w wysokości 88 tys. zł – to prawie maksymalny wymiar kary. Inforadio za koncesję TOK FM płaci 177,9 tys. zł, więc grzywna mogła wynieść maksymalnie prawie 89 tys. zł (do 50 proc. rocznej opłaty za prawo do dysponowania częstotliwością przeznaczoną do nadawania programu).

Jako podstawę prawną podano naruszenie art. 18 ust. 1 ustawy o radiofonii i telewizji „poprzez emisję przekazów, które propagują działania sprzeczne z prawem, w szczególności zawierających mowę nienawiści tj. treści nawołujące do nienawiści lub przemocy oraz dyskryminujące ze względu na przekonania, poglądy polityczne lub wszelkie inne poglądy”.

Agora zapowiada odwołanie

- Radio TOK FM zostało po raz kolejny ukarane przez Przewodniczącego KRRiT za rzekomą emisję w pięciu audycjach przekazów propagujących działania sprzeczne z prawem, w szczególności zawierające mowę nienawiści. Zdecydowanie nie zgadzamy się z taką oceną – podkreśla Anna Marucha, dyrektorka komunikacji korporacyjnej Agory.

Spółka zapowiada działania. - Sprawa jest przez nas analizowana od strony prawnej, ponieważ zamierzamy złożyć odwołanie, aby o zasadności kary nałożonej na stację zadecydował niezawisły sąd – tłumaczy Marucha.

Wiosną ub.r. przewidniczący KRRiT nałożył na nadawcę TOK FM 80 tys. zł kary za wypowiedzi Piotra Maślaka o podręczniku prof. Wojciecha Roszkowskiego „Historia i teraźniejszość”. Dziennikarz ocenił, że książkę „czyta się to jak podręcznik - przepraszam za to porównanie - dla Hitlerjugend. Chwilami, nie wszędzie”.

Według szefa KRRiT naruszono w ten sposób art. 18 ust. 1 ustawy o radiofonii i telewizji, zgodnie z którym „audycje lub inne przekazy nie mogą propagować działań sprzecznych z prawem, z polską racją stanu oraz postaw i poglądów sprzecznych z moralnością i dobrem społecznym, w szczególności nie mogą zawierać treści nawołujących do nienawiści lub przemocy lub dyskryminujących ze względu na płeć, rasę, kolor skóry, pochodzenie etniczne lub społeczne, cechy genetyczne, język, religię lub przekonania, poglądy polityczne lub wszelkie inne poglądy, przynależność państwową, przynależność do mniejszości narodowej, majątek, urodzenie, niepełnosprawność, wiek lub orientację seksualną lub nawołujących do popełnienia przestępstwa o charakterze terrorystycznym”.

Inforadio odwołało się od grzywny do Sądu Okręgowego w Warszawie. Jak czytamy w odwołaniu, Świrski miał błędnie zastosować artykuł 18 ustawy o radiofonii i telewizji, bo „samo wyrażanie opinii nie nosi znamion »propagowania«”. Zdaniem prawników spółki, przewodniczący KRRiT „nie sformułował konkretnego zarzutu, w jaki sposób przekaz w audycji naruszał moralność lub dobro społeczne”.

Prawnicy Agory zaznaczają również w odwołaniu, że TOK FM nie miał możliwości obrony, w tym złożenia wyjaśnień.

- Termin pierwszej rozprawy w sprawie odwołania został wyznaczony na 19 kwietnia – zaznacza Marucha.

W ub.r. Radio TOK FM miało 3,1 proc. udziału w rynku słuchalności, po spadku rok do roku o 0,1 pkt proc. (według badania Radio Track).

Nadawca TOK FM w 2022 roku zwiększył przychody o 9,1 proc. do 16,65 mln zł, zarabiając na czysto 2,84 mln zł (wobec 2,42 mln zł rok wcześniej). Wspólnikami w firmie są Grupa Radiowa Agory (ma 66,09 proc. udziałów) i spółka zależna wydawnictwa Polityka (33,91 proc.). W ub.r. dostały cały jej zysk netto z 2022 roku jako dywidendę.

Dołącz do dyskusji: Szef KRRiT znów karze TOK FM. „Zdecydowanie nie zgadzamy się z taką oceną”

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
ada
super
0 0
odpowiedź