Mariusz Kowalewski odchodzi z tygodnika „Wprost”
Dziennikarz śledczy Mariusz Kowalewski rozstaje się z tygodnikiem „Wprost” (AWR „Wprost”). Z redakcją będzie związany do końca kwietnia.
O swoim odejściu z „Wprost” Kowalewski poinformował na Twitterze. - Coś się kończy, coś się niebawem zacznie... Mój czas we „Wprost” dobiega końca... - napisał.
W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl dziennikarz potwierdza, że rozstaje się z redakcją, a z tytułem będzie związany jeszcze do końca tego miesiąca. - Miałem zamiar odejść z „Wprost”. Po rozmowie z kierownictwem obie strony uznały, że może to nastąpić z końcem kwietnia - wyjaśnia Mariusz Kowalewski. Dziennikarz ma już plany zawodowe, ale na razie ich nie zdradza.
Coś się kończy, coś się niebawem zacznie... Mój czas we Wprost dobiega końca... Cdn...
— Mariusz Kowalewski (@07Kowalewski) 15 kwietnia 2016
Do redakcji „Wprost” Kowalewski dołączył w październiku 2013 roku (redaktorem naczelnym tygodnika był wówczas Sylwester Latkowski). Pracował w dziale śledczym pisma, wcześniej od kilku miesięcy współpracował już z tygodnikiem. W przeszłości związany był m.in. z „Rzeczpospolitą” i „Superwizjerem” TVN. Był również redaktorem naczelnym miesięcznika „Raptularz”.
Z danych ZKDP wynika, że w styczniu br. średnia sprzedaż ogółem „Wprost” wyniosła 33 861 egz.
Dołącz do dyskusji: Mariusz Kowalewski odchodzi z tygodnika „Wprost”