PO na billboardach: PiS wziął miliony. PiS w spocie: PO i Nowoczesna wspierają totalną awanturę (wideo)
Platforma Obywatelska na billboardach zarzuca PiS-owi, że „wziął miliony”, doprowadzając do pogorszenia sytuacji w kraju. W odpowiedzi PiS przygotował spot wytykający politykom PO i Nowoczesnej, że brali udział w agresywnych manifestacjach antyrządowych, za to nie przedstawili swoich propozycji programowych.
Na billboardach przygotowanych przez PO są wizerunek zdenerwowanego Jarosława Kaczyńskiego i napis „PiS wziął miliony”. Na różnych plakatach ten slogan jest uzupełniany stwierdzeniami: „i chce być bezkarny”, „a tanich mieszkań nie ma”, „a prąd drogi jak nigdy” i „a ludzi nie stać na leki”.
Według ustaleń „Rzeczpospolitej” w całym kraju pojawi się prawie 2 tys. takich billboardów”.
Prawdziwy program PiS to zagarnięcie milionów dla swoich: w nagrodach, premiach, w spółkach i fundacjach. Służby, prokuratura i sądy mają im zapewnić bezkarność.
— Jan Grabiec (@JanGrabiec) 19 sierpnia 2018
Slajdy Morawieckiego mają to przysłonić, ale po 3 latach rządów prawdę widać coraz lepiej #PiSwziąłmiliony pic.twitter.com/UbZC97ooVx
Slogan, że „PiS wziął miliony” to kontynuacja przekazu kampanii PO z wiosny br., po tym jak ujawniono informacje o wysokich nagrodach przyznanych w ub.r. wielu ministrom i wiceministrom. Nagród najpierw broniła w Sejmie poprzednia premier Beata Szydło, ale niebawem kierownictwo PiS zdecydowało, że zostaną zwrócone (ogłaszając to, Jarosław Kaczyński wyparł się swoich słów z wywiadu dla wPolityce.pl). Na billboardach PO pojawiły się wizerunki różnych polityków Zjednoczonej Prawicy z informacjami, jak duże nagrody dostali.
Na jednym z plakatów wytknięto dotacje i zlecenia przyznane podmiotom związanym z o. Tadeuszem Rydzykiem. „Nasz Dziennik” zachęcił wtedy swoich czytelników, żeby zgłaszali plakat do prokuratury, a Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP zaprotestowało przeciw znieważeniu redemptorysty na tym plakacie.
Nowe billboardy, z hasłem „PiS wziął miliony”, były w piątek najważniejszym tematem politycznym.
PiS w spocie: totalna awantura to nie program dla Polski
W odpowiedzi w sobotę opublikowany spot Prawa i Sprawiedliwości zatytułowany „Totalna awantura to nie program dla Polski”. W klipie przedstawiono agresywne zachowania uczestników demonstracji przeciw niektórym działaniom obozu rządzącego, zwłaszcza reformie systemu sądowniczego. W jednym z ujęć pokazano zajście z grudnia ub.r., kiedy Franciszek J. (znany jako Farmazon) obrażał operatora i dziennikarkę „W tyle wizji”. Telewizja Polska zawiadomiła o tym prokuraturę, a J. został zatrzymany przez policję, postawiono mu zarzuty gróźb wobec dziennikarzy TVP w celu zmuszenia do zaniechania działań, a także nielegalnego posiadania broni.
W spocie PiS pokazano, że w manifestacjach uczestniczyli czołowi politycy PO i Nowoczesnej. Przypomniano też wypowiedź posła tej drugiej partii Adama Szłapki z marca br. Szłapka, zapowiadając współpracę Nowoczesnej z PO, podkreślił, że opozycja powinna się zjednoczyć, bo przyszłoroczne wybory parlamentarne będą bardzo ważne.
- To wybory historyczne, a nie partyjne. I tak powinniśmy o nich myśleć. Przyjmijmy z góry, że nie zrealizujemy swoich programów, że nie zreformujemy systemu podatkowego, gospodarki, edukacji. Zrobimy tylko tyle i aż tyle, że przywrócimy zasady demokratycznego państwa prawa. Zrobimy tylko tyle i aż tyle, że odwrócimy marsz Polski na Wschód - stwierdził Adam Szłapka.
W klipie PiS pokazano tylko mówiące zdania o tym, że partie opozycyjne nie zrealizują swoich programów. Na końcu spotu pojawia się wypowiedź jednej z uczestniczek marszu KOD z maja 2016 roku, że „PiS trzeba wywieźć do Oświęcimia i wytruć”. - Totalna awantura to nie program dla Polski - brzmi napis na planszy końcowej.
Ruszyła oficjalna kampania przed wyborami samorządowymi
W mijającym tygodniu premier Mateusz Morawiecki zdecydował, że tegoroczne wybory samorządowe odbędą się 21 października. Od tego momentu kandydaci i komitety wyborcze mogą oficjalnie prowadzić kampanie.
Wiele ugrupowań - na czele z PiS, a także PO i Nowoczesną startującymi wspólnie jako Koalicja Obywatelska - ogłosiło już swoich kandydatów w wyborach samorządowych, zwłaszcza na prezydentów największych miast. O swoim starcie poinformowali też kandydaci niezależni. Wszyscy oni już od tygodni promują się wśród wyborców, przede wszystkim podczas spotkań i eventów.
W mediach najszerzej relacjonowana jest rywalizacja Rafała Trzaskowskiego z PO i Patryka Jakiego ze Zjednoczonej Prawicy o fotel prezydenta Warszawy. Temu pierwszemu pod koniec lipca wytknięto spot sprzed 9 lat z udziałem Michała Żebrowskiego, a parę dni później polityk sprzeczał się z reporterem TVP Info.
Dołącz do dyskusji: PO na billboardach: PiS wziął miliony. PiS w spocie: PO i Nowoczesna wspierają totalną awanturę (wideo)