Warren Buffett: Kocham gazety, ale nie mają przed sobą przyszłości
Znany finansista i inwestor Warren Buffett nie ukrywa swoich obaw o przyszłość dzienników w ich papierowej i elektronicznej postaci. - Nakłady wciąż spadają, a internetowe serwisy gazet nie przynoszą spodziewanych dochodów. Codzienna prasa jest na równi pochyłej - diagnozuje sytuację Buffet w rozmowie z serwisem Politico.
Politico zapytał prawie 86-letniego dzisiaj Warrena Buffetta - znanego amerykańskiego ekonomistę, inwestora giełdowego i przedsiębiorcę o jego ocenę sytuacji w wybranych segmentach globalnej gospodarki, w tym także na rynku prasowym.
Mówiąc o prasie Buffett nie krył, że ten obszar mediów znalazł się w trudnej sytuacji i w gruncie rzeczy w ślepym zaułku.
- W wypadku większości dzienników ich internetowa transformacja finansowo nie przynosi spodziewanych i zadowalających efektów - zauważył Buffett.- Wciąż nie ma przychodów na poziomie gwarantującym stabilność i perspektywy wzrostu. Wyjątki można policzyć na palcach jednej ręki, wśród nich są „The Wall Street Journal” i „The New York Times”, ale to osobna kategoria tytułów o zasięgu krajowym.
Buffett ocenia, że w najgorszej sytuacji znajdują się obecnie wydawcy prasy lokalnej notujący najbardziej znaczące spadki.
- To zjawisko jest dostrzegalne zarówno w największych miastach USA, jak i na prowincji, gdzie nie ma lokalnych stacji telewizyjnych i miejscowa gazeta wraz z serwisem internetowym powinna być podstawowym źródłem informacji na temat najważniejszych wydarzeń - przyznaje Buffett. - To zjawisko mnie zadziwia. Później mamy do czynienia ze znanym powszechnie systemem naczyń połączonych w mediach - spadająca sprzedaż papierowa i mniej odsłon w internecie to mniejsze zainteresowanie reklamodawców i mniejsze przychody dla wydawców.
Buffett nie podaje w rozmowie z Politico recepty na złe prognozy dotyczące kondycji finansowej gazet. Sam jednak deklaruje się jako wielbiciel drukowanej prasy codziennej i zawzięty tradycjonalista.
- Uwielbiam papierowe gazety - przyznaje finansista. - Pewnie rozmawiacie z ostatnim takim facetem na Ziemi, którego i teraz, i w przyszłości zobaczycie jak rozmawia przez stacjonarny telefon zamiast komórki i trzyma w dłoniach świeży numer ulubionego dziennika - ocenia Buffett.
Dołącz do dyskusji: Warren Buffett: Kocham gazety, ale nie mają przed sobą przyszłości