„Oni są przejazdem, wy jesteście u siebie” na pikiecie pod siedzibą Trójki, dziennikarze ze słodyczami dla słuchaczy

Grzesiu: Rożek też nie pasuje. To kompletny ignorant opowiadający historie z mchu i paproci. Ale jest "swój", bo z "Gościa Niedzielnego". Gada o rzeczach, na których się nie zna, do tego uważa, że jesr zabawny (a nie jest niestety). Zmienia naukę w popkulturową papkę. Szkoda, kiedyś nieźle się zapowiadał...

Dżiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiz.
A ten znowu z tymi fajnosłuchaczami. Malkontent który sam nic nie zrobi a krytykuje.
Ja słucham od 30kilku lat i uważam się za prawdziwego słuchacza a na pikiecie byłem.
I co mi zrobisz jak mnie złapiesz?

A ja słucham od pierdyliarda lat i uważam, że jesteś fajnosłuchaczem, bo słuchasz, a nie słyszysz, jak jesteś robiony w konia - nie od 2 lat, a co najmniej od kilkunastu. Część redakcji muzycznej traktuje Cię tak jak... Kurski... w myśl zasady, że ciemny lud to kupi. I się nie mylą. Łykasz bez popitki i jeszcze dziękujesz. Niedługo zaczniecie dziękować za reklamy maści na ból rzyci, traktując je jako autorskie misyjne audycje na tematy zdrowotne.
Robię więcej niż ci się zdaje m.in. dla promocji niektórych audycji w Trójce, bo uważam że są perełkami radiowymi i należy je wspierać, również dlatego, że Trójka od lat woli wspierać coś, co koło audycji autorskich nawet nie stało. Zapytaj swoich ulubionych redaktorów muzycznych wg jakich zasad jest tworzona playlista :D Gwarantuję Ci, w odpowiedzi usłyszysz taki bełkot, jakiego nie słyszano nawet w czasach PRLowskiego betonu. W skrócie - nie dowiesz się. Będą to okrągłe słówka o niczym. A wystarczy czytać playlistę, śledzić patronaty, koncerty w Trójce, przeglądać zestawy utworów audycji autorskich, by przejrzeć na oczy. Ale jest jeden warunek konieczny - samodzielne myślenie, bez bałwochwalczego stosunku wobec Trójki. Ja od Trójki wymagam, bo ją szanuję. Ty - kadzisz, nie wymagasz, a tak traktuje się idiotów. Dlatego uważam, że właśnie tacy "prawdziwi" słuchacze jak ty są odpowiedzialni za staczanie się tego radia - i to bardziej niż politruki-spadochroniarze. To dzięki takim jak ty Laskowski zaczął robić z Trójki radio komercyjne i ów proces trwa do dziś i trwać będzie. Utwierdzacie kolejne zarządy (bez względu z jakiego nadania), że komercjalizacja jest do przełknięcia przez słuchaczy, wystarczy tylko odziać ją w jakieś łachy po misjonarzu. Słuchacze są testowani od kilkunastu lat, a proces jest kontynuowany. Nowy szef muzyczny już serwuje więcej niż 1 powtarzalny utwór na dobę, bo takim jak ty to nie przeszkadza. Bo mimo setek (a może nawet tysięcy) ciekawych płyt ukazujących się każdego roku, można wam serwować promosy-single - tak długo, aż wryją się wam w mózgi. Reklama dźwignią handlu. Powtórzę - ja od przyjaciół i ludzi inteligentnych wymagam! Od Trójki - wymagam i stawiam wysoko poprzeczkę. Trójka komercyjno-misyjna mnie nie interesuje, tak samo jak nie interesują mnie półprawdy.

@Ag

kompetencji Rożka nie mogę ocenić, bo jestem przykładem człowieka, który zawsze uczył się tylko tzw. przedmiotów humanistycznych, jest germanistą itd
Jako człowiek i dziennikarz w 2 minutowej audycji wydaje mi się sympatyczny, wpasowuje się w formulę, nieźle dogaduje się z Łukawskim czy Hankem, mówi dobrze po polsku, ma dobry głos. (to niby oczywiste rzeczy, ale jak na ekipę dobre zmiany w Trójce wyróznia się na plus).
Co do zasady swój-nieswój, mam wrażenie, że wielu (nie piszę o tobie) hejtuje go właśnie tylko za to że nie swój jest.

Ja mam istotniejszą pretensję do dyrekcji (także tej za Magdy jethon i Skowrońskiego), brak pomysłu na ciekawą, sensowną audycję naukową.
O ile ciekawsze i sensowniejsze zamiast słuchać przemyśleń polityków, publicystów czy duchownych na tematy jak in vitro czy aborcja byłoby posłuchać audycji, gdzie spotkali by się naukowcy.
Kiedyś był (przed 2001) świetny KLCW (w Dwójce jest ciagle), gdzie tematyka naukowa z akresu genetyki, biologii, fizyki, astronomii i wielu innych gości, choć przeważa historia czy kultura.

Podobnie (tu znowu pretensja do poprzednich dyrekcji Trójki) brakuje mi w Trójce dobrej, dynamicznej audycji o kulturze, (bo audycja Barbary Marcinik nie porywała mnie nigdy, a z kolei RDK jest taki posztakowany i też nie jest jakąś audycją bardzo dobrą,)
brakuje mi audycji, gdzie się bez nienawiści i na spokojnie rozmawia o wydarzeniach bieżących (jak często np. w TOK FM, choćby u Passenta).

Mógłbym jeszcze dużo wymieniać, ale pisałem już tu wielokrotnie o tym.

W Trójce, by była świetnym radiem powinno się dużo zmienić, niestety takich zmian o których ja piszę, nie chcą ani pisowcy ani ratujący Trójkę.