Wyborcy chętniej niż opozycję wybiorą w nadchodzących wyborach PiS, bo nie chcą otrzymać wędki, tylko gotową, złowioną rybę i tą rybą jest socjal, który gwarantuje im rządząca obecnie partia. Dodatkowo, dotychczas obiecane i przekazane świadczenia - uwiarygadniają partię rządzącą jako tę, która jak obieca tak zrobi. PiS na podstawie sondaży może poważnie myśleć o kontynuacji rządów, dla opozycji ich wyniki sugerują, że walczą o dobry wynik, ale władzy nie zmienią. Dlatego też opozycja składa odważne, ale niezobowiązujące deklaracje, z których i tak nie będzie rozliczana, ponieważ nie przejmie władzy. A obiecać w takich wypadkach wypada i nie zaszkodzi - komentują dla Wirtualnemedia.pl eksperci od marketingu politycznego.